Gdzie ci mezczyzni...?

Problemy z partnerami.

Postprzez Abssinth » 12 lut 2009, o 20:15

to ja powracam radosnie, bo troche zaniedbalam....

Katka - :serce: - Ty wiesz, o czym mowie, bo zobaczylas na wlasne oczy i wlasnym zyciem doswiadczasz, ze nawet kiedy wydaje nam sie, ze dobrego zwiazku juz nigdy nie bedzie w naszym zyciu, to sie nagle normalny, dobry, pozytywny partner moze w zyciu pojawic....sciskam mocno i wszystkiego dobrego Wam zycze....

Ewka - dokladnie z tymi pojemnikami....
problem jest taki, ciagnac dalej metafore, ze niektorzy te pojemniki maja duuuzo za duze....albo po prostu za duzo chca do nich upchanc, mowiac 'no jakos to zmieszcze', jeszcze to wejdzie, jeszcze na to sie zgodze, jeszcze taki kompromis....

hesper i wielorybek - milosniczki drwali (ach, ten romantyczny powrot do natury....) :serce:
Avatar użytkownika
Abssinth
 
Posty: 4410
Dołączył(a): 6 maja 2007, o 01:39
Lokalizacja: Londyn

Postprzez hespera » 17 lut 2009, o 12:25

sama jestes drwal Abssinth. serce jedno juz posiadam ale i to przyjme jako wrozbe zwyciestwa :D :D :D dzieki
a swoja droga, to czemu ja dopiero teraz to widze??? mhm....
pozdrawiam cieplo
hsp.

i jeszcze chcialam tylko napisac, ze nie ma dobrych porzadnych mezczyzn na swiecie, bo Freddie juz nie zyje...
pozdrawiam raz jeszcze rownie cieplo a nawet cieplej .
hespera
 
Posty: 419
Dołączył(a): 15 paź 2008, o 00:57
Lokalizacja: z krainy przyszlych muszkarzy

Postprzez Sanna » 18 lut 2009, o 17:05

---------- 13:43 18.02.2009 ----------

,,*jeśli zaczniesz muchowanie od zrobienia kija muchowego to będziesz więcej wiedział niż niejeden doświadczony muszkarz "


Hespero, w oku zakręciła mi się łza wzruszenia...

Jeśli będziesz kiedyś przejazdem w Kielcach podzielę się z Tobą moim własnym scyzorykiem...

---------- 16:05 ----------

PS. W celu strugania kija muchowego rzecz jasna.
Sanna
 
Posty: 1916
Dołączył(a): 27 lut 2008, o 15:05

Postprzez hespera » 19 lut 2009, o 00:08

:kwiatek: dzieki Sanna ...
zapamietam i pojawie sie w najmniej spodziewanym momencie...
teraz nie znasz dnia ani godziny...
pozdrawiam
hespera
 
Posty: 419
Dołączył(a): 15 paź 2008, o 00:57
Lokalizacja: z krainy przyszlych muszkarzy

Poprzednia strona

Powrót do Problemy w związkach

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 148 gości

cron