odpowiedziała że tak ale ona nie chce mnie krzywdzić, że zasługuję na kogoś lepszego niż ona
"próbowałem jej wytłumaczyć że nie wszyscy faceci tacy są"
Off_topic napisał(a):odpowiedziała że tak ale ona nie chce mnie krzywdzić, że zasługuję na kogoś lepszego niż ona
Niestety - z dotychczasowych moich doświadczeń wynika, że powyższe zdanie po przetłumaczeniu z damskiego na polski brzmi:
"Nie pociągasz mnie, ale oszczędzę Tobie przykrości a sobie krępującej sytuacji i nie powiem Ci tego wprost, tylko owinę w bawełnę"
Jak dla mnie sytuacja jest, niestety, jasna - dziewczyna po tym wspólnym weekendzie widocznie jednak skonstatowała, że jej wcześniejsze wyobrażenia nie pokrywają się z rzeczywistością
Off_topic napisał(a):odpowiedziała że tak ale ona nie chce mnie krzywdzić, że zasługuję na kogoś lepszego niż ona
Niestety - z dotychczasowych moich doświadczeń wynika, że powyższe zdanie po przetłumaczeniu z damskiego na polski brzmi:
"Nie pociągasz mnie, ale oszczędzę Tobie przykrości a sobie krępującej sytuacji i nie powiem Ci tego wprost, tylko owinę w bawełnę"
Co mnie zresztą irytuje niepomiernie, bo zza takich tekstów ich prawdziwe znaczenie przebija równie wyraźnie jak seksualny głód z deklaracji "szukających prawdziwej miłości" mężczyzn
...
czy odpowiada ci rola kumpla - przyjaciela co to pojdzie do kina, potanczyc, jest fajny i mozna sie z nim bawic?
Powrót do Problemy w związkach
Użytkownicy przeglądający ten dział: icquwesotici i 91 gości