niechciana ciaza

Problemy z partnerami.

Postprzez ewka » 12 lut 2009, o 23:25

"Nie lękajcie się"
Avatar użytkownika
ewka
 
Posty: 10447
Dołączył(a): 4 maja 2007, o 18:16

Postprzez pozytywnieinna » 12 lut 2009, o 23:26

wiem, bardzo ci dziekuje... wszystkim wam dziekuje, uspokoilam sie, wiem, ze bede miala zjazdy, ale teraz bede walczyc o to co KOCHAM!!
pozytywnieinna
 
Posty: 3447
Dołączył(a): 5 lut 2008, o 22:15
Lokalizacja: z piekla rodem ...

Postprzez bunia » 12 lut 2009, o 23:29

Tutaj wiesz,ze mozna wpisac po urodzeniu dziecka "ojciec nieznany".....ale masz sporo czasu aby wszystko sobie ustawic a jak cos to bierz zwolnienie....idz do lekarza pogadaj....tutaj na prawde mozesz byc spokojna,ze dasz rade....nawet z 2 dzieci :wink:
Avatar użytkownika
bunia
 
Posty: 3959
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 09:19
Lokalizacja: z wyspy

Postprzez kropelka » 13 lut 2009, o 09:46

:buziaki:
kropelka
 
Posty: 257
Dołączył(a): 7 lip 2008, o 17:07

Postprzez tenia554 » 13 lut 2009, o 11:27

Cudny jest ten portal,wszystkie jesteście wspaniałe.Pozytywniwinna Ty też jesteś wyjątkowa tylko o tym jeszcze nie wiesz.Wszystko się ułoży i będziesz z siebie dumna.Zaczynasz budować swoją kartę życia.Dasz radę.
Avatar użytkownika
tenia554
 
Posty: 1291
Dołączył(a): 29 mar 2008, o 13:02
Lokalizacja: wrocław

Postprzez pozytywnieinna » 14 lut 2009, o 16:46

leb mi dzisiaj peka od rana, z racji niemoznosci wziecia tabletek, wyszlam z domu, ale pogoda! Kochani sloneczko, wiosna, az zyc sie chce, niestety leb peka dalej, ale samopoczucie troche lepsze:) maluchowi trzeba troche swiata pokazac. czyz nie? :lol: :lol: :lol:
DAM SOBIE RADE KOCHANI PRAWDA? powiedzcie, ze we mnie wierzycie...
pozytywnieinna
 
Posty: 3447
Dołączył(a): 5 lut 2008, o 22:15
Lokalizacja: z piekla rodem ...

Postprzez smerfetka0 » 14 lut 2009, o 16:48

ja,ja,ja,ja!
ja ciebie wierze!
:D
Avatar użytkownika
smerfetka0
 
Posty: 3954
Dołączył(a): 1 gru 2008, o 18:01
Lokalizacja: Londyn

Postprzez zizi » 14 lut 2009, o 17:11

:ok:

jesteś wyjątkowa!!!!
Avatar użytkownika
zizi
 
Posty: 1189
Dołączył(a): 23 wrz 2007, o 16:37
Lokalizacja: z ... Polski

Postprzez Bianka » 14 lut 2009, o 17:30

dasz rade, jestes silna babka:)
Avatar użytkownika
Bianka
 
Posty: 5298
Dołączył(a): 11 maja 2007, o 20:29
Lokalizacja: nieokreślona

Postprzez tenia554 » 14 lut 2009, o 18:34

JA TEŻ W CIEBIE WIERZĘ.SIĘGASZ PO ZWYCIĘSTWO NAD SOBĄ.DASZ RADĘ.
Avatar użytkownika
tenia554
 
Posty: 1291
Dołączył(a): 29 mar 2008, o 13:02
Lokalizacja: wrocław

Postprzez ewa_pa » 14 lut 2009, o 19:11

Hmmm masz prawo czuć sie zagubiona to przezywa wiekszosc kobiet na wiesc o ciazy zwłaszcza w podobnej sytuacji .szkoda mi tylko tego dzieciątka ...sama wiem jak boli gdy nie ma matki :(
Avatar użytkownika
ewa_pa
 
Posty: 812
Dołączył(a): 30 sie 2007, o 21:15
Lokalizacja: bielsko

Postprzez ewka » 15 lut 2009, o 00:02

Oczywiście, że wierzymy... no jakże by inaczej?

:buziaki:
Avatar użytkownika
ewka
 
Posty: 10447
Dołączył(a): 4 maja 2007, o 18:16

Postprzez kropelka » 15 lut 2009, o 15:04

od poczatku w Ciebie wierzyłam:)<cmok>:)
kropelka
 
Posty: 257
Dołączył(a): 7 lip 2008, o 17:07

Postprzez mahika » 15 lut 2009, o 19:27

ja tez, ja tez :D
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Postprzez pozytywnieinna » 15 lut 2009, o 20:55

ewa_pa napisał(a): szkoda mi tylko tego dzieciątka ...sama wiem jak boli gdy nie ma matki :(


ja tez wiem jak boli wychowywac sie bez ojca i dlatego nienawidze siebie, ze do tego dopuscilam, ale po analizie zachowan tatusia stwierdzilam, ze tak bedzie lepiej...

od 4 dni nawet nie zainteresowal sie czy zyje, a ma do mnie jakies 10 m ... :(

tatus myslal, ze bede go utrzymywala, znaczy jego, nasze dziecko i jego syna... nie zamierza pracowac i nie zamierza nic z tym zrobic... to ja pracuje po 15 godzin dziennie, ciagne szkole, a on siedzi w domu i gra na grach... nie zmieni sie, bo przez 35 lat sie nie zmienil to ja teraz w cuda nie wierze...

miloscia nie wykarmie dziecka, wiec wole to co mam dzielic na 2, a nie na 4... :cry: :cry:
pozytywnieinna
 
Posty: 3447
Dołączył(a): 5 lut 2008, o 22:15
Lokalizacja: z piekla rodem ...

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Problemy w związkach

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 349 gości

cron