przez Gosiak maly » 12 lut 2009, o 13:22
No dziewczyny...oto i jego smsowa odpowiedz:
Gdybym mial inny wybor to postapilbym inaczej ale go nie mam, za to, co sie stalo moge winic tylko siebie, a Ciebie prosic o wybaczenie, ja tez Cie kochalem i kocham nadal, ale nie moge Cie stawiac na rowni z dzieckiem wiedzac, ze nigdy nie bedziemy razem - ja, ty i moje dziecko, wyprowadze sie do kolegi, tak chyba bedzie najlepiej, porozmawiamy w domu, caluje...
Normalnie chce mi sie wyc.......