Werciu jest mi smutno i myślę, że możesz teraz czuć się bezradna i zrezygnowana i że dodatkowo przytłacza Cię to, że nie pierwszy raz przeżywasz ten stan. Rodzi się we mnie też złość na... chciałam napisać los, ale kurczę jaki los, na ludzi, którzy Cię otaczają i których spotkałaś bądź spotykasz. I martwię się tym, że może rosnąć w Tobie tym samym coraz większa nieufność wobec ludzi, a wrr nie wszyscy tacy są...
Flinko, nie masz za co mnie podziwiać, bo jak tak naprawde nie mam w sobie żadnej siły. Wczoraj wyrzucono mnie z nowej pracy. Nasłuchałam się tylko od szefa jak to jestem beznadziejna i, ze się do niczego nie nadaje.
A masz poczucie, że faktycznie zrobiłaś coś nie tak? A nawet jeśli to przecież każdy w jednej pracy radzi sobie lepiej, w innej gorzej... A zresztą szef w żadnym wypadku nie powinnien tak Cię oceniać, nikt mu nie dał do tego prawa, zgadzasz się z tym mam nadzieję (?) Poza tym chciałaś szukać czegoś lepszego, lepiej płatnego, ciekawszego i nikt Ci nie zabrał tej możliwości. Wiesz mi też jak pracowałam w wakacje dano do zrozumienia, że się nie sprawdziłam w tej pracy, było mi przykro nie powiem, ale potem pomyslałam, że to była praca, z której ani nie czerpałam cienia satysfakcji, ani nie była zgodna z moim systemem wartości. Tyle, że rozumiem, że pieniądze są Ci teraz potrzebna, ale jak znajdziesz lepiej płatną pracę to Ci tylko wyjdzie na korzyść i tego się trzymaj, dobrze?
W 2006 roku padłam ofiarą przestępstwa, pradopodobnie znaleźli sprawce, więc znów zaczną się zeznania. Nie chce już do tego wracać to wszystko zabardzo boli.
Nie wiem za bardzo co się wydarzyło, czy coś tu o tym pisałaś (i nie chcę się za bardzo dopytywać, skoro mówisz, że to boli), ale wierzę, że jest to dla Ciebie bardzo trudne. Plusem jednak jest to, że to jedyna możliwość, żeby sprawca poniósł karę.
Rodzice dostali wczoraj pismo z komisji od spraw uzależnień i podejrzewją, że to ja na nich doniosłam.
Rozumiem, że Twoje zapewnienia nic tu nie zmienią. Czy to oznacza, że pojawił się znów jakiś ostry konflikt czy raczej milczenie?
Kochanie jeśli choć trochę Ci to pomaga to pisz...
Przytulam