czy on naprawde kocha???

Problemy z partnerami.

czy on naprawde kocha???

Postprzez magdalena...21 » 31 sty 2009, o 00:25

witam! mam nadzieje ze mi pomozecie... jestem z chlopakiem od nie dawna zerwalam dla niego z innym i nie kiedy zaluje tego bo on czesto mnie ran...mowi ze np jest ze mna dla jednego, albo mowi ze ta laska co stoi obok ma ladne nogi idt niby to wszystko na zaty ale ja to do siebie biore..wogole nie okazuje mi milosci...co mam robic? zostawic go?? choc go kocham...help
magdalena...21
 
Posty: 10
Dołączył(a): 31 sty 2009, o 00:01

Re: czy on naprawde kocha???

Postprzez ewka » 31 sty 2009, o 23:11

Ile to jest "od niedawna"? Może zacznij zwracać uwagę i głośno chwalić fajnych facetów? Niech zobaczy, jak się można poczuć.

Faceci są wzrokowcami... no ale powinien sobie darować komentowanie nóg lasek.
Avatar użytkownika
ewka
 
Posty: 10447
Dołączył(a): 4 maja 2007, o 18:16

Postprzez kkk » 3 lut 2009, o 14:32

witaj. Mój chlopak zachowywał się podobnie . Często mówił o moich wadach fizycznych których nie dotrzegałam do momentu kiedy on mi o nich powiedział . Zaczęłam wpadać w kompleksy a kiedy mówił że jakaś dziwczyna jest ładniejsza bo ....... zaczęłam się zastanawiać po co mi taki związeki zaczęłam głośno mówić mu że to mnie rani. Postanowiłam go zostawić i wtedy coś w nim pękło bo skoro prośby nie poskutkowały trzeba było grozić bo tylko wtedy zrozumiał że ja nie żartuję. Piszesz że nie daje ci dowodów miłości ?? Może powinnaś szczerze z nim porozmawiać ? Faceci niestety nie czytają w naszych myślach :)
Avatar użytkownika
kkk
 
Posty: 20
Dołączył(a): 26 sty 2009, o 14:58
Lokalizacja: poznań

Postprzez realista » 3 lut 2009, o 17:39

podobnie jak kobiety w naszych :P

a jeśli chodzi o Twojego faceta to zwróć mu uwagę, że Cię to rani i nie życzysz sobie takich uwag, bo jest to dla Ciebie nie miłe. A jeśli nie pomoże, to może trzeba go postraszyć tak jak napisała "kkk" :)

Pozdrawiam!
realista
 
Posty: 24
Dołączył(a): 22 sty 2009, o 18:00
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez cvbnm » 3 lut 2009, o 17:54

Faceci niestety nie czytają w naszych myślach
podobnie jak kobiety w naszych

czytaja calkiem niezle, lecz poki pozostaje "czytelnia", jest tylko gra. jest to informacja ktora czemus sluzy, sluzy manipulacji, uwodzeniu, czarowaniu i balansowaniu na granicy bliskoznacznych znakow i symboli....
gra rozni sie od relacji bliskosci nawiazaniem jakiegos polaczenia 'prawdziwego", na unikaniu "sugestii" i mowieniu wprost

uwazam ze faceci nie dosc ze swietnie czytaja w myslach, to na dodatek rozumieja nasze wypowiedzi ALE maja to w dupie, bo poki nie dzieje sie nic, jakis fakt, to ignoruja te informacje. na facetow dziala jedynie jakis konkret.

to tak zartobliwie ;)
cvbnm
 


Powrót do Problemy w związkach

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 147 gości

cron