jest wynikiem charakteru, bo ja zawsze taka bylam, na mysl o obowiazkach, badz o czyms co musze dostawalam szalu, bialej goraczki... jem kiedy chce, spie kiedy chce... na mysl, ze teraz przez nastepne 18 lat bede cos musiala, dostaje szalu i chce mi sie wyc, przestalam palic i to jeszcze doprowadza mnie do szalu, od 2 tygodni nie spie i mysle o tym tylko, ze chce zapalic... czuje sie jak w wiezieniu i nie umiem inaczej
wiem ze jestem nie dobrym czlowiekiem...
rozmawialam z ojcem dziecka, ustalilismy, ze jesli nic sie nie zmieni w mojej postawie, to on sam je bedzie wychowywal,
JESTEM ZLYM CZLOWIEKIEM ...