Hej,
Tudno jest mi zdefiniowac moj problem. Wydaje mi sie, ze to co sie ze mna dzieje, to objawy depresji czy obnizonego nastroju. Potrafie na przyklad isc ulica i sie rozplakac bez wyraznego powodu, dzisiaj w drodze na impreze i stalo sie to samo - rozplakalam sie i wrocilam do domu. Czesto tez nie mam motywacji, zeby wykonywac codzienne czynnosci, wszystko odwlekam. Mam za soba trudne przezycia, mianowicie jeden z czlonkow mojej rodziny popelnil samobojstwo, ale to bylo kilka lat temu i mysle, ze powinnam juz z tym sobie poradzic. Myslalam wiele razy, aby popelnic samobojstwo, ale to bylo dosyc dawno. Chcialabym isc do psychologa, to na pewno mi nie zaszkodzi, ale boje sie, ze uslysze slowa, ze wymyslam sobie problem, ktory nie istnieje.
Z gory dziekuje za wszelkie komentarze.