zagubiona_83 napisał(a):chciałabym w to głęboko wierzyć... ale nawet brakuje mi sił by żyć
zagubiona_83 napisał(a):tylko jak walczyć, skoro widzisz ze ta druga strona nie ma już na to ochoty???
do momentu aż Ci powie że masz spadać???
chyba zaraz oszaleje...
niflheim napisał(a):zagubiona_83 napisał(a):tylko jak walczyć, skoro widzisz ze ta druga strona nie ma już na to ochoty???
do momentu aż Ci powie że masz spadać???
chyba zaraz oszaleje...
Niewiem do kiedy trzeba walczyc, do konca.....
Ja walcze, chcialbym wszystko poukladac na nowo - boje sie tego "SPADAJ"
Moze wez sobie na jakis czas na "luz" i odezwij sie do niego za kilka dni....
A moze pojsc do wrozki na tarota - moze karty cosik pomoga?
Ja trzymam za ciebie kciuki ze jednak bedzie wszystko oki
Powrót do Problemy w związkach
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 156 gości