przez philips » 21 sty 2009, o 14:02
Powiem wam, tak, jestem juz drugi raz w związku ze starszym mężczyzna, pierwyszy z różnicą 8 lat drugi i obecny z różnica lat 9 ja 23 on 32. Tak na prawdę na sposób "dogadania się" najwazniejszy jest fakt w jaki sposób zyje każde z was. Jesli partner jest o wiele bardziej dojrzały emocjonalnie od Ciebie to na poczatku może i bedzie fajnie...bo taki madry....bo tak za życie, ale później bedziesz sie czuc za bardzo zdominowane, zbyt szybko bedziecie chciały dorosnąć aby dogodzic JEMU. On nie będzie rozumiał tego że jeszcze mieszkasz np. z rodzicami i nie możesz sobie robić "co chcesz" tak jak on...ALE jesli traficie na mężczyzne, bardziej intelektulanie, poglądowo, emocjonalnie podobnego do was, który może i wiecej przeszedł od was, ale potrafi się dostosowac i ceni sobie to uczucie, to gratuluje:) Zastanawiam się tylko jak to bedzie np za 10 lat......