Pomóżcie - alkoholizm (Wrocław)

Problemy związane z uzależnieniami.

Pomóżcie - alkoholizm (Wrocław)

Postprzez kazik » 18 sty 2009, o 16:38

Witam wszystkich,

Mam problem - jestem uzależniony od alkoholu i chcę coś z tym zrobić, bo strasznie utrudnia mi to życie. Wszywałem sobie esperal i przez pare miesięcy wtedy nie piłem i czułem się świetnie. Gdy tylko esperal przestał działać, to znów zaczynałem pić. Teraz esperalu nie ma, więc lekarz zapisał mi anticol w tabletkach - po nim owszem nie piłem nic, ale fatalnie się czułem i lakarz kazał mi go odstawić.
PORADŹCIE mi proszę, jak się leczyć, żeby się całkiem wyleczyć z tego picia? Co Wam pomogło? Ja nie chcę pić - chcę żyć normalnie bez tego świństwa...
Jesli jesteście z Wrocławia, to prosze podajcie namiary na ludzi/organizacje, które Wam pomogły.
Z góry dziękuję...
kazik
 
Posty: 1
Dołączył(a): 18 sty 2009, o 16:09
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez isiaaa20 » 19 sty 2009, o 10:33

po pierwsze konsekwencja, po drugie terapia. Nie chcesz pić, zdałeś sobie sprawę z tego,że nie chcesz pić a to już duży sukces. Moja ciocia była alkoholiczką zrujnowała sobie życie i nam bliskim. zdała sobie sprawę z tego ok 5 lat temu i 5 lat już nie miała alkoholu w ustach. była na dnie, nawet sobie nie potrafisz wyobrazić jakim. Mimo wszystko do dziś dnia walczy z chorobą alkoholową. Mój ojciec jest alkoholikiem do dziś dnia nie powiedział sobie dość i jak nie przestanie pić pewnego dnia umrze(nie mieszka ze mną) każdego razu gdy sięgasz po kieliszek pomyśl o cierpieniu bliskich Ci osób... może to wystarczy? adresów terapii nie znam i w tym Ci nie pomogę, pozdrawiam.
isiaaa20
 

Postprzez pukapuk » 19 sty 2009, o 13:20

Witaj Kazik masz już coś co jest podstawą do trzeźwienia !!!
.... Ja nie chcę pić - chcę żyć normalnie bez tego świństwa...
Jeżeli jest tak jak piszesz już masz szansę nie pić ! Największym problemem dla alkoholika jest przestać pić ,bo prawie każdy nie chce pić, ale właśnie nie wie jak przestać DZIŚ . Musisz też wiedzieć że się z tego nie wyleczysz bo to zostaje do końca życia. Ja jestem alkoholikiem z 20 letnim stażem ciężkiej pracy w piciu. Zaszywałem się i inne cuda nie widy robiłem to nie pomaga a czasami wręcz szkodzi bo nadrabia się stracony czas abstynencji przymuszonej. I to jest właśnie najgorsze dla alkoholika jak ma świadomość że coś go przymusza do nie picia a jemu chce się pić !!! Jedyna wszywka która działa to ta wszyta do mózgu że NIE CHCESZ PIĆ tak samo jak nie chciał byś pić smoły czy innego gówna bo po co jak szkodzi :lol:
Nie ma tak że jest jakiś cudowny sposób na zaprzestanie picia . Trzeba mieć świadomość że na początku to boli zespół odstawienia lęki że sobie bez alkoholu nie dasz rady wkręcona świadomość że pozbawiasz się CZEGOŚ w życiu fajnego. Nie jest łatwo ale to trwa jakiś czas u niektórych tydzień u innych miesiąc a u innych dłużej rok dwa .... wszystko zależy od CIEBIE !!! Ja nie pije 2 lata jestem po terapiach chodzę na AA i nie pije i wiesz co? Wcale mnie to dużo nie kosztuje bo WIEM co się ze mną dzieje jak działają mechanizmy ,co robić gdy chce mi się nachlać. Mam świadomość własnych ograniczeń !!!
Często osoby nieświadomie w dobrej wierze piszą o WALCE z alkoholizmem i mylą się bardzo ! Tu trzeba się poddać a nie walczyć trzeba uznać bezsilność wobec alkoholu. Nie można wygrać z czymś co jest silniejsze !!! Nie wychodzić na pole walki tylko spierdalać jak najdalej !!!
Idz na miting AA zostanie przyjęty z otwartymi ramionami po TO ONI TAM SĄ by pomagać takim jak ty, bo też tak samo jak ty kiedyś mieli ,powiedz od razu to co tu napisałeś nie krępuj się, miej świadomość że tych alkoholików od ciebie dzieli tylko jeden kieliszek !!! Spis mitingów znajdziesz w internecie !
pukapuk
 

do Kazika i innych z tym problemem

Postprzez radi » 19 sty 2009, o 16:36

Ja mam ten sam problem co Ty, 19 dzień jak nie pije, ale wiem że sam z tym sobie nie poradzę.Picie zrujnowało mi życie nie tylko moje bo i najbliższych.Jestem załamany i bezradny.Możliwe że straciłem rodzinę.Nie wiem czy mi to kiedyś wybaczą.Wiem jedno, muszę zrobić najpierw porządek ze sobą.
Poradnia od uzależnień jest na Podwalu bliżej I Maja,Ja jestem zapisany tam gdzie jest szpital Psychiatryczny na Kraszewskiego, ale wejście jest od drugiej strony od Odry
Powodzenia
radi
 
Posty: 3
Dołączył(a): 18 sty 2009, o 17:40
Lokalizacja: Wrocław


Powrót do Uzależnienia

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 96 gości