przez zagubiona_83 » 14 sty 2009, o 18:51
Droga Ewo,
myślę, że masz bardzo dużo racji w tym co mówisz, piszesz,
czasami cięszko mi się do tego przyznać, żę mam chwilę zwątpienia, załamania, że to co było kiedyś boli mnie, przeraża, przerasta, zdaję sobie sprawę z tego, że ta kolejna osoba po części cierpi, i dostaję po tyłku z tego powodu, że nie potrafię zaufać....
masz całkowitą rację, że tak się właśnie dzieje...
pewne sprawy z przeszłości ciągną się za mną, to nie jest tak, że nie potrafię zamknąć pewnych roździałów w życiu, po prostu boję, że zostanę ponownie skrzywdzona
wiem, że to może marne wytłumaczenie...
pisz do mnie, bardzo cenię sobie Twoje uwagi, rady...
czasami są szorstkie, ale niezwykle trafne