Ja też uważam, że się należy... rozumiem więc, że Kwiatuszek taką szansę właśnie daje. I wcale się nie dziwię, bo nawalanka nie była po raz któryś tam. Możliwe, że szansa zostanie wykorzystana właściwie.
Myślę Kajunia, że każdy ma swój własny punkt krytyczny i każdy ma go w innym miejscu – trzeba go tylko umieć rozpoznać, aby nauczyć się siebie chronić... dlatego wydaje mi się, że „bez względu na wszystko” też może być bardzo pojemnym określeniem. Co znaczy wg Ciebie to "wszystko"?