no to zaczynam

Problemy związane z uzależnieniami.

no to zaczynam

Postprzez felicja » 14 lip 2007, o 14:22

no to zaczynam nowy watek...
wiem przesadzam napieram i marudze ale musze sie gdzies wygadac
najgorsze ze sama nie wiem o co
mi chodzi mam wszystkie nazwane emocje swiata w sobie i tylko zalezy od dnia ktore uaktywnie...
pewnie stad ta empatia we mnie rozumiem wszystkich nie wiem skad.po prostu jak mi tylko ktos cos mowi momentalnie wiem o co biega tak mi sie wydaje przynajmniej niec nie jest wstanie mnie zaszokowac ani zaskoczyc czllowiek jeste dla mnie taki prosty zarazem taki skomplikowany i to tez zalezy od dnia, jak mysle
popadam w jakies paranoje
niby ok wszystko jest jasne z drugiej strony wszystko potwornie zawile
i wez tu zyj...
dwie maksymalne przeciwnosci mam w sobie...
wariuje sama ze soba
wiem wydaje wam sie ze brezdze jakies swoje niwiadomo co
ale jak tu tego nie wywale to juz nigdzie moze to jest takie moje rozstanie ze wszystkim ...
moze ukojenia szukam nie wiem
i to i to wszystko chce naraz jak zwykle
ale to wszystkop zaczelo sie chyba od dragow oczywiscie nie wiem moze moze zawze milam cos takiego w sobie tylko nie wiedzilm ktora strona wypuscic...
nie wiem...
moze ...?
zreszta i tak wierze ze wszystko jest mozliwe...
ogolnie nie wierze w psychoterapie pare razy bylam i sory same glupoty slyszalam
moze gdyby ktos naprawde wiedzial co przechodze
moze...
ja to wysle pieprze i tak mnie nikt nie zna a jak pozna to co i tak nigdy od siebie nie uciekne zawsze bedzie mnie scigac jakies niewiadomo co byle by dopasc
nie biore juz nic ale i tak mam gorsze jazdy czasami
czasami wydaje mi sie ze juz lepiej bylko jak cpalam bo wszystko wiedzialam... na co zwalic! a teraz co?
nie wiem o co chodzi?!
trudniej mi sie zyje prawie w ogole tego nie potrafie
boze gdybym mogla cofnac czas...ale moze to bylo mi do czegos potrzebne zeby zrozumiec pewne rzeczy ale w sumie po co .....
czy nie lepiej sobie zyc tak po prostu slodko w niewiedzy..
cholera im wiecej pojmujezsz tym trudniej...
o ironio
prawdziwy paradoks no chyba ze mi sie tylko wydaje ze zrozumialam...


pozdrawiam f.
ps.wiem ze zycie jest cudowne czasami sobie po prostu tak mysle..
Avatar użytkownika
felicja
 
Posty: 91
Dołączył(a): 13 maja 2007, o 16:44

Postprzez Abssinth » 16 lip 2007, o 20:59

Felicja....buziak duzy..tez tak mam czasem, tylko nigdy o tym nie mowie i nie pisze, bo po co...

...a moze po prostu tylko mi sie wydaje , ze Cie rozumiem;)

ale i tak przytulam
xxx
Avatar użytkownika
Abssinth
 
Posty: 4410
Dołączył(a): 6 maja 2007, o 01:39
Lokalizacja: Londyn

Postprzez desiderata » 16 lip 2007, o 22:50

według mnie jest to normalne po odstawieniu ćpania , po prostu nie przejmuj sie tym to pomaga , wszystko powoli zacznie wracać do normy choć może tej normy nigdy nie osi±gn±ć ja tez czasem mam chore jazdy chociaż już 9 miechów bez białasa, twój mózg musi nauczyć sie funkcjonować jako Ty a nie ty i Ty po dragsach , masz zaburzon± gospodarkę hormonalna i te inne sprawy w mózgu , to wszystko minie uwierz mi i nie przejmuj sie a jak tylko będziesz miała ochotę to wyrzucaj z siebie wszystko co ci na serduszku leży
Avatar użytkownika
desiderata
 
Posty: 259
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 17:38
Lokalizacja: Śląsk

Postprzez Ambrozja » 17 lip 2007, o 16:02

Felicjo...nie przejmuj sie tym...ja tez tak czasem mam....
czlowiek to bardzo skomplikowana istota i jest w niej bardzooo wiele wszystkiego...zwłaszcza po odstawieniu bialka i wszystkich uzywek tego swiata.....hehe...
...a pozatym swiat teraz jest taki , ze bardzo łatwo stracic rownowage i sie zgubic.....
...a to , ze jest w Tobie tyle uczuc znaczy , ze ŻYJESZ !!!! 8)
Ambrozja
 


Powrót do Uzależnienia

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

cron