płaczę

Problemy związane z depresją.

Postprzez Vea » 6 sty 2009, o 21:35

ja też płaczę, codziennie wieczorem, gdy sie myje, gdy kładę sie do łóżka...

poczucie winy, apatia, bezradnosc, czarna rozpacz, gniew, smutek, wstręt do siebie, do Niego, smutek, smutek, smutek, strach, ze nam sie nie uda.

jestem kłębkiem leku...
Vea
 
Posty: 43
Dołączył(a): 16 lis 2008, o 13:53

Postprzez Dziunia » 7 sty 2009, o 00:45

juz nie chcę sie bac..
nie chcę nowego dnia.
Dziunia
 

Postprzez isiaaa20 » 7 sty 2009, o 19:30

i ja przytulam:*
isiaaa20
 

Postprzez Dziunia » 7 sty 2009, o 21:16

Dziękuję Wam dziewczyny;*
Dziunia
 

Postprzez flinka » 7 sty 2009, o 22:56

Dziunia musi być jakaś przyczyna Twojego chronicznego zmęczenia... Zmaganie się z trudnymi emocjami często odbiera siły, a zwłaszcza ich tłumienie. Ciężko funkcjonować Dziunia jak się jest ciągle taką zmęczoną i marzy tylko o zaśnieciu i już to wywołuje w Tobie bezradność, bo chociaż chcesz nie możesz zapanować nad organizmem, a przecież to nie jest Twoja wina. Tak się zastanawiam, czy sypiasz normalnie w nocy? Próbowałaś zażywać melatoninę? A jakbyś zadbała o jakiś czynny odpoczynek (jakiś sport albo choćby spacer), może dodałoby Ci to trochę energii? Może warto się, byś przeszła się do lekarza?
Avatar użytkownika
flinka
 
Posty: 907
Dołączył(a): 4 maja 2007, o 17:57
Lokalizacja: z krainy marzeń

Postprzez Dziunia » 7 sty 2009, o 23:02

Flinka Kochanie dziekuję za zainteresowanie.
powiem Ci tak.
ostatnio po swietach miałam trudny czas, bardzo trudny. nie spałam 3 noce, przeszłam ogromny stres. rozregulował mi sie okres. wszystko sie popieprzyło jesli chodzi o zdrowie.
od 3 dni jestem chora, ale chodzę do szkoły bo muszę.
dzis nie poszłam poniewaz bół głowy nie pozwolił mi wstac z łozka
miałąm atak migreny i popłakałam sie przy sniadaniu rozlewajac mleko po całej kuchni.
pozniej zasnełam.
obecnie mam ogromny katar i kaszel i lekką goraczke.
problemy ze snem mam od dwóch miesiecy, z trudem zasypiam
a jak zasne rzucam sie cała noc czasem budzę sie kilka razy i nie mogę ponownie zasnac.
nie wiem czy jest sens isc do lekarza.
mój rodzinny zawsze "uwaza" ze znów sobie cos wymysliłam.
jak wtedy z tymi plecami gdy wykonał zła dializę i leczył mnei złymi lekami.
porażka.
Dziunia
 

Postprzez flinka » 7 sty 2009, o 23:44

Dziunia zadbaj teraz o swoje zdrowie, poleż w łóżeczku, daj sobie prawo na odpoczynek, bo takie szarpanie się i chodzenie na siłę do szkoły, gdy źle się czujesz nic Ci nie da i tak nic nie wyniesiesz z lekcji, czując się fatalnie. Nie myśl teraz o nauce, postaraj się nie mieć poczucia winy, tylko śpij do woli. A co Ci nie pozwala zasnąć, jakie myśli Ci towarzyszą, budzi Cię jakiś niepokój? Wiesz ja miałam przez pewnien czas okresy bezsenności i takiego budzenia się (czasem dosłownie co 10-15 min), a jak nawet spałam to śniły mi się ciągle koszmary, u mnie to wywoływał lęk przed kolejnym dniem. Teraz czasami mi się to zdarza, gdy mam jakiś gorszy moment. Ale od kiedy zajęłam się porządkowaniem swoich emocji, od kiedy kolejnego dnia nie przyjmuję ze strachem to już i mogę sobie spokojnie pospać. Sen zależy od emocji przeżywanych w czasie dnia. Może spróbuj łyknąć tę melatoninę (to po prostu hormon produkowany przez szyszynkę, reguluje on rytm spoczynku i czuwania), jest bez recepty, sama nigdy jej nie brałam, ale parę osób mówiło, że może być pomocna i nie jest inwazyjna, szkodliwa i uzależniająca, jak leki nasenne, które dodatkowo nie leczą przyczyny.

A lekarza może warto zmienić skoro źle Cię leczył i czujesz, że nie traktuje Cię poważnie?
Avatar użytkownika
flinka
 
Posty: 907
Dołączył(a): 4 maja 2007, o 17:57
Lokalizacja: z krainy marzeń

Postprzez Dziunia » 7 sty 2009, o 23:49

daj sobie prawo na odpoczynek, bo takie szarpanie się i chodzenie na siłę do szkoły, gdy źle się czujesz nic Ci nie da i tak nic nie wyniesiesz z lekcji, czując się fatalnie. Nie myśl teraz o nauce, postaraj się nie mieć poczucia winy, tylko śpij do woli

tak jakby mam teraz szkolna sesje koniec semestru i oceny wystawione musze byc do 19 stycznia. jutro muszę isc bo mam test z ang z czasów i musze go napisac i innego terminu juz nie mam.
mysle ze mnie rozumiesz.
choc z trudem sie teraz uczę.
A lekarza może warto zmienić skoro źle Cię leczył i czujesz, że nie traktuje Cię poważnie?

zastanowie sie nad tym moja matka uwaza ze jest wporzadku. ;/

nie wiem jak mogłabym wpłynac na emocje.
nie mam sił juz na nic.
gdy rano otwieram oczy, mam łzy, z trudem sie podnoszę. gdy juz wstaje z predkoscia kosmiczna właczam laptopa i muzyke , nie chce słyszec swoich mysli...
to i tak nie pomaga.
nie mam sił na walkę z nowym dniem
nie umiem sie zebrac.
Dziunia
 

Postprzez isiaaa20 » 8 sty 2009, o 09:24

też się nie umiem ogarnąć ale może właśnie w 'kupie' siła:) do roboty;) eh.
isiaaa20
 

Postprzez anna maria » 8 sty 2009, o 10:50

Przytulam Cię też serdecznie .
A może trzeba zrobić jakieś badania ?
Mój syn też jest bardzo zmęczony nauką,bo nasz system nauczania jest trudny. Macie tak strasznie dużo nauki ,że organizm nie wytrzymuje.
A może jakiś spacer, z miłymi ludźmi?
Taka piękna pogoda. Słońce,śnieg iskrzy różnymi kolorami.
Popatrz przez okno.
Zaraz będą ferie.
Wytrzymaj.
anna maria
 
Posty: 554
Dołączył(a): 15 lis 2008, o 17:00

Postprzez Dziunia » 8 sty 2009, o 19:09

"nagle coś drobiażdzek wrecz na manowce złości wywiodł mnie"


zupełnie nie wiem po co zaśmiecam to forum.
przepraszam.
Dziunia
 

Postprzez flinka » 9 sty 2009, o 01:35

Dziunia usunęłaś konto? Tak, wiem, że mi nie odpowiesz, ale liczę, że jednak przeczytasz. W jaki sposób niby zaśmiecasz to forum? Piszesz o tym z czym jest Ci trudno, a to miejsce przecież właśnie od tego jest. A poza tym ile wnosiłaś tu zawsze ciepła i wsparcia dla innych, naprawdę bardzo dużo dawałaś od siebie. Wiesz zrobiło mi się smutno, że nie będę miała okazji czytać tu Twoich wpisów. Zaznaczałaś tu swoją obecność i pozostanie jakaś taka pustka, ja tak to przeżywam.

Jeśli będziesz potrzebowała to wróć tu Dziuniu, jeśli czujesz, że z jakiegoś powodu tak jest lepiej to szanuję Twoją decyzję.

Pozdrawiam Cię :cmok:
Avatar użytkownika
flinka
 
Posty: 907
Dołączył(a): 4 maja 2007, o 17:57
Lokalizacja: z krainy marzeń

Postprzez Samara » 9 sty 2009, o 02:26

Dziunia, rozumiem, że czujesz się źle. Być może nawet BARDZO źle. Ale nigdy nie uważałam, abys zaśmiecała to forum... Dziunia, wróć. Jeśli jest Ci źle - opowiedz nam o tym. Może to bardzo niewiele, może niewiele Ci ulży, ale to żadne zaśmiecanie... mnie opowiedzenie o tym co boli pomaga. Może też męcze tym innych, może też pieprzę głupoty, ale choćby nawet nikt tego nie miał przeczytać - samo napisanie przynosi ulgę...

(widze, że tez lubisz Hey :))
Samara
 

Postprzez anna maria » 9 sty 2009, o 10:05

Hej , kochanie ,wracaj do nas . Tak nie można , odwracać się w pół słowa.Rozmowa nie skończona.
Potrzebna jesteś, szybciutko wracaj.
Czekamy i mocne uściski przesyłamy :cmok: :pocieszacz:
anna maria
 
Posty: 554
Dołączył(a): 15 lis 2008, o 17:00

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Depresja

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 454 gości

cron