wiesz Zagubiona trudna sprawa.
zupełnie nie wiem co Ci doradzic,
teraz napewno nie angazuj sie chociaz widzę ze ejstes nakrecona jak szwajcarski zegarek
czas.. zdamy maturke pomyslimy.
osobiscie bym urwała, raczje trzymam sie zasad, raczej napewno 10 to za duzo. teraz luz ale pozniej. no co ja mam 20 on 30 ja mam 30 on 40 ja chce miec dziecko przed 30 a tu juz tatus tyle lat ma.
pozniej jak to sis mowi i dla niej ciezko.
z tego co wiem chce odejsc
tylko juz wyplatac sie jej z tego jest trudno