hmmm... a mi do głowy tylko przyszło "kto mieczem wojuje od miecza ginie"
nie wiem na ile osobom tu piszącym znana jest filozofia buddyjska -pozwolę sobie przy jej pomocy coś przedstawić,może na coś się przyda tych kilka metod ...mi akurat buddyzm jest bardzo bliski ...nie jako religia,lecz sposób na życie... można by go streścić w ten sposób -jest to ścieżka środka, równowagi
gdzieś dziś przeczytałam słowa Pukapuka które pięknie ją obrazują:
" Myślę że ważne jest tak naprawdę ważenie siebie tak by języczek u wagi był na środku na szalach równo jak czegoś za dużo to nie wahać się wywalić na śmietnik albo przerzucić na drugą stronę."
widać,że nie trzeba być buddystą,aby to poczuć i zrozumieć że w ogóle w przyrodzie najważniejszą zasadą jest zasada równowagi... dlatego buddyści mówią,że każda istota ma naturę buddy ...tę wrodzoną zasadę równowagi
jest wśród praktyk buddyjskich służących właśnie uzyskaniu wglądu w tę równowagę praktyka sześciu wyzwalających aktywności
zaznaczę od razu,że nie chodzi mi tu o indoktrynację religijną czy filozoficzną czy jakąkolwiek -daleka jestem od tego! -ale raczej o przedstawienie pewnych praktycznych metod,które miliony ludzi sprawdziło skutecznie na sobie
otóż ta praktyka polega na takich aktywnościach jak:
1. szczodrość -czyli postawa wolna od przywiązania, dzięki której możemy być spontaniczni w dawaniu - w tym i w dawaniu sobie ...wszystko się zaczyna od nas
no bo jak zrozumieć kogoś innego nie znając wpierw siebie
2. dyscyplina i czysta motywacja -bycie stanowczym w postanowieniach i jednocześnie motywowanym dobrem
3. cierpliwość -w zasadzie nie trzeba tego wyjaśniać
no może tylko dodam,że chodzi o to,że jesteśmy na tyle uważni,że nic nie wyprowadza nas z równowagi ...cierpliwi wobec potknięć
4. pełna radości wytrwałość,czyli entuzjazm -no i tu właśnie cały myk
bo według mnie gdy podchodzi się do siebie z tym przysłowiowym mieczem,czyli walcząc czy to ze swoją naturą czy nawykami to raczej trudno o entuzjazm,gdy mamy sobie sami wbijać ten miecz
a buddyjski entuzjazm jest oparty na kochającym, pokojowym,współczującym i pozytywnym działaniu -tej energii,która pozwala przezwyciężać lenistwo
5. stabilność -uważny,spokojny umysł nastawiony na dobro bez rozproszenia ...to wymaga ćwiczeń w uważności, np. przy pomocy medytacji...no ale cóż, to tak samo jak choroba wymaga lekarstw ...im poważniejsza,tym leczenie bardziej bolesne
6. mądrość -rzeczywiste ZROZUMIENIE stanu rzeczy ...rzeczywistości... tego co się wydarza
jak się tym sześciu aktywnościom przyjrzeć, to widać że wszystkie się przenikają,uzupełniają i w zasadzie mają na celu właśnie dążenie do bycia w równowadze -emocjonalnej,psychicznej no a co za tym idzie i cielesnej
niesamowite jest i wspaniałe jak chęć odnalezienia siebie, pokochania i wytrwałość w tych dążeniach oraz wyłaniająca się przez to mądrość tak naprawdę nie są ani buddyjskie ani niebuddyjskie czy jakiekolwiek tylko po prostu ludzkie ..życiowe ...przepięknie widać to na tym forum w osobach, które pomimo bolesnych i cholernie nieraz trudnych doświadczeń i zmagań ze sobą samym odnajdują krok po kroku drogę do siebie do spokoju i równowagi i są bardzo bardzo mądre ...bardzo Wam wszystkim dziękuję,że jesteście!