Dwa lata ,tyle na początku usłyszałem trwa przeciętnie cykl podstaw trzeźwienia . Chodzę na AA ukończyłem terapie wszelkie możliwe oprócz DDA nad którą się mocno zastanawiam czy aby na pewno chcę ? Strach a może zwykła kalkulacja przed dużymi kosztami emocjonalnymi kij go wie .....
Tak się zastanawiam już od dłuższego czasu jak to jest z tym wchodzeniem w relacje alkoholowe . Mitingi to dla mnie coś bez czego nie dał bym rady i to wiem. Z drugiej strony zmniejszyłem dawkę tego lekarstwa na góra 2 razy w tygodniu, Zwyczajnie już tyle nie potrzebuje co kiedyś.
Podzielcie się swoim doświadczeniem