Dlaczego wobec tego Twój nick brzmi confused ?
A nie absolutely HAPPY
Nie wiem ile masz lat, ale to co piszesz oceniam przez pryzmat własnych życiowych do¶wiadczeń, oraz zasad.
Brzmi to dla mnie głupio i straszliwie niedojrzale.
Do ¶lubu my¶lę, nikt Cię nie zmuszał ?
Była to Twoja ¶wiadoma decyzja ...
Swojego Męża przed ¶lubem znała¶ też zapewne dłużej niż dwa dni ? Na tyle długo aby poznać go naprawdę, widzieć w różnych sytuacjach jakim jest człowiekiem ?
¦wiadoma była¶ w ogóle tego czym jest małżeństwo, jakie znaczenie i jak± wagę maj± słowa wypowiadane przez Ciebie ?
Oj dziewczynko ... jak to kiedy¶ ¶piewał Andrzej Poniedzielski:
"Oj nieładnie, człowieku nieładnie,
oj nieładnie, człowieku brzydko,
Ty się tylko ci±gle bawisz,
czasem sobie zmieniasz bawitko ..."
To co z tego, że Twój M±ż nie jest open-minded ?
Czy to predysponuje go do tego, żeby¶ nie musiała nigdy być z nim szczera w FUNDAMENTALNYCH sprawach ?
A skoro jest taki (twoim zdaniem) ograniczony, to dlaczego wychodziła¶ za niego ? mamy rozumieć, że wcze¶niej taki nie był, a teraz w krótkim czasie po ¶lubie tak się zmienił i zdziadział i nie jest och, you know - otwarty ?
Wybacz mi szyderstwo, nie mogłam się powstrzymać.
RozwiedĽ się z nim - daj mu szansę na normalne życie. Z pewno¶ci± mimo swoich ograniczeń doceni to twoje wielkie po¶więcenie względem niego, które będzie szczer± rozmow±.
Je¶li małżeństwo twoim zdaniem jest tylko smycz±, to przetnij j± i daj sobie szansę na to, żeby jej nigdy więcej nie zakładać na szyję.
Droga Moja, otóż ulegamy regułom i zasadom - bo z założenia s± one dobre. Tworzone przez nas samych. Zobowi±zania podejmowane s± dobrowolnie, ze ¶wiadomo¶ci± ich konsekwencji. Dlatego, że mamy nadzieję, że ukochana osoba, któr± sobie wybrali¶my na całe życie - również i do nas zastosuje zasady wierno¶ci, szczero¶ci i szacunku.
U ludzi DOJRZAŁYCH i ¦WIADOMYCH rzeczywi¶cie nie zawsze jest tak jak obiecywali¶my, ale najczę¶ciej wpływ na to maj± czynniki zewnętrzne, zewnętrzne ingerencje. Ich wewnetrzne postanowienia i zasady moralne pozostaj± pięknie niezmienne. To od nas samych zależy, czy zawsze będzie tak jak obiecywali¶my.
Proszę cię ... nie usprawiedliwiaj zdrady i braku szczero¶ci i szacunku do swojego męża zmienno¶ci± życia.
Bynajmniej nie jest to prawdziwe, tylko trywialne i ¶mieszne.