jak pomóc rodzicom, którzy kilkadziesiąt lat żyją ze soba i nienawidzą się ciągle, chyba od początku... są sobie obcy, nigdy nie trzymali się nawet za ręce (przynajmniej ja tego nie widziałam). jak pomóc mamie, która potajemnie uciekła w inny związek, nie wiem na ile poważny, ale trwający już przeszło rok. jeśli to się wyda, zacznie się prawdziwa wojna...
jak uciec od krzyków, wybuchów niekontrolowanej złości, bez przyczyny, bez celu...
niedługo mam zacząc swoje życie, wyprowadzić się... i tak cholernie się boję... obiecałam mamie kiedyś, że po studiach, kiedy zaczne zarabiać wyprowadzimy się, zaczniemy na nowo... teraz o tym nie rozmawiamy... mam takie ogromne poczucie winy...
nie wiem co zrobić, jak pomóc, ten dom pełen jest nienawiści i lęku...
ja stąd uciekne niedługo, chcę być szczęśliwa, ale co z nimi... ?