Nic

Problemy z partnerami.

Nic

Postprzez ewka » 9 lip 2007, o 00:08

Jakie to dziwne
tak bolało
nie chciało się żyć
a teraz takie nieważne
niem±dre
jak nic

* J. Twardowski
Avatar użytkownika
ewka
 
Posty: 10447
Dołączył(a): 4 maja 2007, o 18:16

Postprzez bunia » 9 lip 2007, o 00:12

Ehh Ewcia.....nowy temat :roll:

Moze niewazne i niemadre ale doswiadczenie pozostaje....jest to czescia naszego rozwoju....bez tego ani rusz.
Trzymaj sie :wink:
Avatar użytkownika
bunia
 
Posty: 3959
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 09:19
Lokalizacja: z wyspy

Postprzez ewka » 9 lip 2007, o 00:22

Nowy :P

Pewnie, że zostaje - i dobrze, że tak jest. I dobrze też, że czas pozwala inaczej spojrzeć i inaczej czuć.
Avatar użytkownika
ewka
 
Posty: 10447
Dołączył(a): 4 maja 2007, o 18:16

Postprzez hope » 9 lip 2007, o 10:43

Dopiszę prequel do wiersza Twardowskiego (tak jako¶ mi się skojarzyło):


Miło¶ć na zawsze
najdłuższa
co miała przetrwac lat tyle
¶mierć
burze
z fiołkiem w kubeczku

¶winia
przyszła na chwilę

(też J.Twardowski)



I jeszcze jedno skojarzenie - sequel do wiersza Ewy (bo jednak historia się powtarza):

Już po ¶lubie. Odchodz±
ona cała na biało
on jak pompa w ogrodzie
byle ich nie dobił
pocałunek na co dzień

(oczywi¶cie też J.Twardowski)
hope
 
Posty: 93
Dołączył(a): 28 maja 2007, o 09:00

Postprzez ewka » 9 lip 2007, o 10:50

Prostota Jego wierszy mnie rozwala. Może tak w życiu jest ze wszystkim? Prosto i zwyczajnie, choć my się doszukujemy i poszukujemy nadzwyczajno¶ci? I to, co nie jest nadzwyczajne nas mało interesuje? Sama nie wiem...
Avatar użytkownika
ewka
 
Posty: 10447
Dołączył(a): 4 maja 2007, o 18:16

Postprzez dzaga » 9 lip 2007, o 22:08

---------- 22:07 09.07.2007 ----------

Dla Ewki :kwiatek:

Dzięki Tobie dostrzegłam pozeję :lol:


---------- 22:08 ----------

ups poezję :oops:
Avatar użytkownika
dzaga
 
Posty: 188
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 12:35

Postprzez ewka » 10 lip 2007, o 08:14

No to ja się cieszę :D :D :D
Avatar użytkownika
ewka
 
Posty: 10447
Dołączył(a): 4 maja 2007, o 18:16

Postprzez matylda » 12 lip 2007, o 22:40

tak bolało..., a teraz takie nieważne, takie nic...

wniosek: czas leczy rany :) choć na pocz±tku wydaje się zupełnie inaczej...
Avatar użytkownika
matylda
 
Posty: 659
Dołączył(a): 6 lip 2007, o 17:54
Lokalizacja: nibylandia

Postprzez Pytajaca » 12 lip 2007, o 23:41

U mnie jszcze jest faza tak bolalo minus 2 miesiace...Ale wkrotce bedzie nic. Do tego daze sama ze soba, choc wcale mi nie do smiechu, ze tak wyzerowac chce licznik :(
Avatar użytkownika
Pytajaca
 
Posty: 690
Dołączył(a): 19 maja 2007, o 18:34

Postprzez ewka » 13 lip 2007, o 11:55

Pytajaca napisał(a):U mnie jszcze jest faza tak bolalo minus 2 miesiace...Ale wkrotce bedzie nic. Do tego daze sama ze soba, choc wcale mi nie do smiechu, ze tak wyzerowac chce licznik :(

No bo żeby wystartować "dalej", trzeba wyzerować. Trzeba też wszystko, co najlepsze wzi±ć i przerobić, resztę zostawić... jak z cytryn±: sok wyciskamy, reszta jest odpadkiem. Trzeba na to trochę czasu i trzeba go sobie dać.

Wiem, że wiesz... pozdróweczka;)
Avatar użytkownika
ewka
 
Posty: 10447
Dołączył(a): 4 maja 2007, o 18:16

Postprzez Ola23 » 13 lip 2007, o 12:21

:) U mnie ta ¶winia przyszła na dłużej niż na chwilę, ale zamierzam j± przerobić na smaczny schabik i upiec na grillu:) kto¶ z moich bliskich osób porównał kiedy¶ swoje życiowe problemy do atrakcji zwi±zanych z piciem alkoholu. Na pocz±tku jest wesoło, człowiek traci rachubę i pije - no bo przecież jest fajnie:) Potem jednak przestaje być miło i co nieco wychodzi bokiem. Jest w tym trochę prawdy - każdy musi chyba czasem "odchorować" pewne rzeczy w swoim życiu. Ponie¶ć bolesne konsekwencje swoich wyborów i poczuć takiego specyficznego "kaca". Dzięki temu wie jak postępować w przyszło¶ci - a przynajmniej powinien wiedzieć, bo s± przecież ludzie którzy niczego się nie ucz± ani na własnych ani na cudzych błędach. Czas leczy rany...owszem - z tym się zgadzam, ale nie goi blizn. Te zostaj± już na zawsze. Ważne jest chyba jednak także i to by pozwolić czasowi, innym ludziom i sobie samemu na to, by te rany zaczęły się goić. To jest ogromna walka i praca nad sob± samym. Podstaw± tej walki jest wiara w to, że po każdej burzy ¶wieci słoneczko:) całuję was moje filozoficzne forumowiczki:*
Ola23
 
Posty: 83
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 12:50
Lokalizacja: Warszawa :)

Postprzez Pytajaca » 14 lip 2007, o 00:06

Ol23 - swietnie napisane!
Avatar użytkownika
Pytajaca
 
Posty: 690
Dołączył(a): 19 maja 2007, o 18:34

Postprzez Biedrona » 14 lip 2007, o 05:41

Olu!
wiesz, ja mysle, ze tak w sumie to wyciagam wnioski...i ucze sie mozonie - tyle, ze za bardzo wierze. jak wyleczyc sie z tej beznadziejniej wiary w to, ze jesli cos mowie, to jest wlasnie to - z ogromna wiara w to, ze inna osoba to zrozumie. tylko tyle.
i szkoda mi teraz udzi, ktorym zaufalam (i na ktorych strasznie sie "przejechalam"), bo teraz widze wyraznie, ze stracili baaardzo duzo. bo ja czasem do pewnych miejsc juz nie potrafie wrocic. i jesli ktos byl ze mna uczciwy - potrafie zrozumiec (nawet po jakims czasie, gdy bolec przestanie), ale jesli widze wyraznie, ze bylam jedynie zabawka - z wybaczeniem mi trudno.
a tak poza tym - Twardowski jest niesamowity (dzis nie moglam znalezc mojego ulubionego wiersza na necie, ale postaram sie:)))))
Biedrona
Avatar użytkownika
Biedrona
 
Posty: 193
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 19:50


Powrót do Problemy w związkach

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 354 gości

cron