KATKA
wypełnieniem i dopełnieniem ale nie całoscia
oj Katka dla mnie tez kiedy Ktoś był całym światem, to było złe, teraz to wiem. czasem załuje tych przepłakanych miesiecy, nikogo nie mozna miec na własność, ja miałam przynajmniej tak serce uwazało. rozum gdy otrzezwiał był zupełnie innego zdania.
najgorzej własnie jest cos tracic. bo dajemy z siebie za duzo i pozniej tracimy.
ciesze sie ze dorosłam do pewnych zaleznosci jakie maja teraz miejsce.
kiedy było, :jestes całym moim swiatem, nie moge bez Ciebie zyc"
a zyc sie da, moze na poczatku brakuje powietrza.
co do rozstan to troche ich w zyciu przechodziłam.
I znam faceta który zawala prace studia i płacze kumplowi przy wodce ze zostawiła go dziewczyna,
nigdy nie chciałam Go az tak zranic.
ranilismy sie oboje. wina zawsze jest po obu stronach[/b]
a poza tym bedzie dobrze.
nie wiem jak długo byliscie razem.
zawsze przychodzi "dobre"\zobaczysz.