przez Łośka » 25 lis 2008, o 16:57
Zawsze sie dziwiłam kobietom które były bite przez męża a mimo to były z nim i pozwalały na to. Ja twierdziłam że ani chwili nie byłabym z takim facetem.Teraz mnie to spotkało i nie wiem co z tym zrobić. Pokłóciliśmy się z mężem zaczął mnie szarpać i uderzył mnie w twarz. Twierdzi że go sprowokowałam. Prosi żebym mu wybaczyła i zarzeka że nigdy więcej tego nie zrobi. W wakacje miał podobną sytuację z córką która też go sprowokowała. Nie wiem czy mu wierzyć ? Gdybym wiedziała że jestem dla niego najważniejsza to może bym to przełknęła. Niestety na pierwszym miejscu jest jego pasja,potem komputer,potem może jeszcze coś by się znalazło no a potem może ja. Nie mam siły już tak żyć. Czy wogóle warto ?,czy facet który raz uderzył nie powtórzy tego? Beznadzieja!