Daro, może spróbuj w jeden weekend spędzić jeden wieczór bez Niej. albo spotkac sie, ale na chwileczkę, godzinę - bo niby masz cos do zalatwienia. Wiem, że to trudne i okropne...niestety, czasami trzeba się odsunąć, by ktoś poczuł, że bez Ciebie jest mu źle i sam wyciągnął do Ciebie rękę. Nie bądź na każde jej skinienie - z wlasnego doswiadczenia wiem, jak pozniej inni wykorzystują to przeciwko Tobie.....
skoro spotykacie się juz jakis czas, to ona nie powinna pomyslec, ze ją olewasz. niech zatęskni.a jesli nie zatęskni, to jej strata, nie Twoja.