nie hesperko to nie wyjątek... a mężczyźni są ... gdzie? tego nie wiem ale jak sie dowiem tooo na bank dam Wam dziewczyny znać
wiecie co mnie to sie wydaje ze to chyba troszke nasza wina, ze oni własnie tacy sa.. tak jak ktos już tu napisał.. wyręczamy ich we wszystkim.. a zaczeły - mamusie! ja patrzyłam jak moja mama latała wokół mojego ojca.. zupka pod nosek, koszulka uprasowana.. kawka rano do łózeczka.. i powiedziałam sobie ze nigdy w zyciu nie beda taka i co ? wyszłam za maż i robiłam dokładnie to samo!!1 bo chciałam byc tą idealna zonka tylko ze jak ich nauczymy ze wszystko zrobimy same, ze sobie zawsze poradzimy to będziemy miały problem.. a oduczyć jest truudno bardzo trudno!!