czy moge cos zrobic?chcialabym go odzyskac :(

Problemy z partnerami.

Postprzez agaa » 7 lip 2007, o 17:36

Z:

czy on ma tylko seks ze mna? odp. nie tylko seks, ma we mnie kolezanke, przyajciolke, moz emi poweidziec o wszystkim... ja jkuz to okreslilam forma nierormalnego zwiazku

czy chodzi gdzies zeby poznac nowe dziewczyny? Nie, wiem ze nie, nie ma zadnej na oku

czy spotyka sie niezobowiazujaco z jakas ? nie nie spotyka sie, jedyne co robi to siedzie w domu oglada filmy, pracuje, czasem spotyka sie ze znajomymi


Szafirowa:

masz 100% racji, rozmowa z EX jest lepsza niz rozmowa z znajomymi....

kazda rozmowa moja i mojego EX konczy sie zdaniem "dwa razy do tej samej rzeki sie nie wchodzi" on tak konczy kazda rozmowe....

dzis jak sie widzielismy rano, powiedzial ze nawet jesli bardoz by chcial, to nie chce sobie robic z "ryja szamty"..... tlumaczeni emoje ze to wcale tak nie wyglada jakos go nie przekonuje.... ehh.... moze jakies magiczne slowa znasz ktore by mu jednak wniknely do mozgownicy i mu przetlumaczyly to ze czasami warto wejsc do tej samej rzeki....

on si ebroni przed uczuciem rekami i nogami, tylko dlaczego.... czyzby tak bardzo sie bal ponownie mnie pokochac?


ja tylko ni eporsze, on dzis ze mna chcial sie umowic

hmm.... czy potrzebny mu zimny pryszsnic.... wiesz on lubi zdobywac ale lubi tez byc zdobywany....

jutro idziemy tylko i wylacznie sie spotkac na piwo, wiec bedzie czas rozmowy..... i chyba teraz sie wszystko wyjasni, zreszta napisalam mu ze rozum nie zawsze dobrze radzi, czasami trzeba serca posluchac, a ta jego zasada plynie z rozumu.....i zeby ja odstawil na bok i spojrzal sercem na wszystko
agaa
 
Posty: 27
Dołączył(a): 5 lip 2007, o 09:25

Postprzez Szafirowa » 7 lip 2007, o 22:38

Oj Agusia,
Domy¶lam się, że nie jest Ci lekko w obecnej sytuacji ...

Odpowiadaj±c na pytanie - niestety nie jestem Tob±.
Staram się wybierać rozwi±zania, które rzeczywi¶cie przynosz± odmianę, której pragnę.
W sytuacji kiedy widzę, że mówienie codziennie tego samego nie przynosi efektu ... zmieniam swoje postępowanie.
Tak naprawdę partner zmienia się wtedy, kiedy i my się zmieniamy.
Skoro słowa nie odnosza skutku ... to mówię wprost o swoich uczuciach i oczekiwaniach.
I w takiej sytuacji powiedziałabym: staram się zrozumieć Twoj± postawę, upór, zasady o jakich my¶lisz, ALE zależy mi wył±cznie na stałym zwi±zku, chcę, żeby¶my naprawdę wrócli do siebie. Nie chcę być Twoj± koleżank±, pragnę być Twoj± kobiet±. Proszę zrozum, że Cię kocham, a obecna sytuacja bardzo mnie męczy. Nie umiem tak dalej.
Przestańmy się spotykać do czasu, w którym będziemy gotowi porozmawiać o tym i w którym gotowi będziemy podj±ć decyzję co dalej z naszym zwi±zkiem.

Nie wiem, czy s± to czarodziejskie słowa.
Ale najuczciwiej jest stawiac sprawę jasno ... to żaden wstyd mówić o swoich uczuciach i pragnieniach.
Wydaje mi się, że każda prawda jest lepsza od substytutów i niepweno¶ci.
Avatar użytkownika
Szafirowa
 
Posty: 774
Dołączył(a): 21 maja 2007, o 22:30
Lokalizacja: Wro

Postprzez z » 7 lip 2007, o 23:20

O czym swiadczy takie uparte mowienie , ze do tej samej rzeki nie wchodzi sie dwa razy i o tym, ze nie bedzie sobie robil z geby cholewy , czy cos podobnego ?

Swiadczy to o tym , ze dla niego jest wazniejsza jego wlasna wiarydodnosc niz milosc do Ciebie. Woli stracic milosc niz swoja wiarygdnosc.

Swiadczy tez o tym, ze ma bardzo waskie pojecie o tej wlasnej wiarygodnosci.
Jest spetany jakimis zasadami.
Swiadczy tez o tym, ze bardzo kocha siebie , bardziej niz Ciebie.

Poszukaj sytuacji w jego zyciu, kiedy to zmienil zdanie.
Jesli ha znajdzisz i mu przytoczysz , moze to cos zdzialac.
Jesli nie znajdziesz, raczej powinnas sie pozyc nadziei na jego powrot.
On byc moze czeka az jego uczucie powoli wygasnie.
z
 
Posty: 226
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 13:04

Postprzez ewka » 8 lip 2007, o 00:31

agaa napisał(a):czy on ma tylko seks ze mna? odp. nie tylko seks, ma we mnie kolezanke, przyajciolke, moz emi poweidziec o wszystkim... ja jkuz to okreslilam forma nierormalnego zwiazku

Miałam już nic tutaj nie gderać, ale nie mogę... a je¶li on miałby drug± tak± jeszcze koleżankę i przyjaciółkę w jednym, której mógłby o wszystkim powiedzieć i z ni± uprawiałby seks (w ramach tego koleżeństwa) uważałaby¶ to za zupełnie naturalne i normalne?
Avatar użytkownika
ewka
 
Posty: 10447
Dołączył(a): 4 maja 2007, o 18:16

Postprzez agaa » 8 lip 2007, o 08:49

Ewka:

nie ma takiej drugiej, ja to wiem, zbyt dobrze sie znamy, zbyt wiele osob nas laczy.... raz dwa sie czlowiek dowiaduje o wszystkim....


Z:

kiedys zlamal "tradycje""zasade", zawsze z kumplami w jeden dzien sami bez kobiet u boku uprawiali sport..... i zdazylo sie pare razy ze wybral mnie z nie ich.... zlamal zasady swoje, jak zabiegal o moja osobe.... mialam taki okres w zyciu ze poprostu bylam niemila dla niego, krzywdzilam go kazdym ruchem kazdym gestem... a on zabiegal o moje wzgledy..... i kiedys sie podlozyl, zlamal swoja zasade....

twierdzil ze juz ma dosc i nie bedzie biegac za mna jak glupi , a ja go olewam i ranie..... no i zlamal ta zasade...... zajelo mu to ok tygodnia myslenia nad wszystkim, zmobilizowal sie w sobie..... zregenerowal sily..... i walczyl o to zeby podbic moje serce.....

Szafirowa:

dzisiaj sie okaze wszystko..... jestesmy umowieni tak wiec nie zbyt lekka rozmowa nas czeka.....w sumie to sie jej boje.... boje sie zwyczajnie rozmowy z nim..... boje sie ze uslysze cos czego nie chce slyszec.....

ehh.... zobaczymy co bedzie..... zeby on poporostu mial serce i patrzal w serce.... a nie kierowal sie tym co mu rozum mowi..... ehh....
agaa
 
Posty: 27
Dołączył(a): 5 lip 2007, o 09:25

Postprzez ewka » 8 lip 2007, o 09:40

agaa napisał(a):Ewka:nie ma takiej drugiej, ja to wiem, zbyt dobrze sie znamy, zbyt wiele osob nas laczy.... raz dwa sie czlowiek dowiaduje o wszystkim....

Ok, ja jednak pisałam "gdyby"... i gdyby¶ się o tym dowiedziała od ludzi lub niego samego, to co?
Avatar użytkownika
ewka
 
Posty: 10447
Dołączył(a): 4 maja 2007, o 18:16

Postprzez agaa » 8 lip 2007, o 12:04

hmm.... gdybym sie o takiej rzeczy dowiedziala... hmm... jesli to bylaby tylko kolezanka, nic do niej by nie czul, walczylabym o niego.... jesli by cos czul do niej.... odeszlabym..... zniknela z jego zycia.... moglabym sie z nim spotkac pogadac.... ale tylko i wylacznie na stopie kolezenskiej bez dodatku (czyt. sex)....
agaa
 
Posty: 27
Dołączył(a): 5 lip 2007, o 09:25

Postprzez ewka » 8 lip 2007, o 12:30

A je¶li by nie poczuł do tamtej nic nadzwyczajnego, ale tylko dobrze by im się rozmawiało i dobrze uprawiało seks?
Avatar użytkownika
ewka
 
Posty: 10447
Dołączył(a): 4 maja 2007, o 18:16

Postprzez agaa » 8 lip 2007, o 17:04

hmmmm.... probowalabym go odizolowac od tamtej..... chodzi o to ze takie gdybanie nie ma sensu bo wiem ze nie ma przy nim takiej dziewczyny, sa kolezanki z ktorymi mu sie dobrze rozmawia, ale tylko rozmawia.... sex miedzy nimi jest nie mozliwy bo go sexualnie nie pociagaja....
agaa
 
Posty: 27
Dołączył(a): 5 lip 2007, o 09:25

Postprzez ewka » 8 lip 2007, o 17:21

agaa napisał(a):hmmmm.... probowalabym go odizolowac od tamtej.....

No ale wła¶ciwie DLACZEGO? Przecież oni TYLKO realizowaliby swoje potrzeby?

Tak, gdybanie nie ma sensu. Sorry, już przestaję prowokować i gdybać - ale popatrz, jak inaczej widzisz jego seks z Tob±, a jak inaczej widziałaby¶ z inn±.

Może więc niekoniecznie jest TYLKO zaspokajaniem potrzeb?
Avatar użytkownika
ewka
 
Posty: 10447
Dołączył(a): 4 maja 2007, o 18:16

Postprzez agaa » 8 lip 2007, o 17:33

masz racje, jest mozliwoscia poczucia jego bliskosci.... oprocz zaspokojenia potrzeb.....

masz racje inaczej postrzegam sex ze mna i sex z inna kobieta.... ale tak chyba jest tym bardziej ze mam nadzieje ze cos z tego sie "urodzi"
agaa
 
Posty: 27
Dołączył(a): 5 lip 2007, o 09:25

Postprzez ewka » 8 lip 2007, o 17:44

Ciekawe, czym jest dla niego... powodzenia Agaa, trzymaj się ObrazekObrazekObrazek
Avatar użytkownika
ewka
 
Posty: 10447
Dołączył(a): 4 maja 2007, o 18:16

Postprzez agaa » 9 lip 2007, o 08:16

no i dziewczyny mialyscie racje, nie wrocimy do siebie..... jest mi przykro, jest mi smutno.... zostalismy przyjaciolmi, wczoraj bardzo dlugo gadalismy o wszystkim.... w nim nawet żar sie nie pali w stosunku do mojej osoby...

musze sie nauczyc a raczej oduczyc kochac go.... nie wiem jak to zrobic... ale jakos sobie poradze.... chodz nie wiem czy dam rade....
w sumie to teraz ciezko w jakikolwiek sposob zajac sobie czas..... okres wakacji, urlopy itd.

ehhh.... coz, tak w zyciu bywa.....
agaa
 
Posty: 27
Dołączył(a): 5 lip 2007, o 09:25

Postprzez selenit » 9 lip 2007, o 10:17

Wiesz dla nas analizujacych sytuacje z boku,pewne rzeczy byly bardziej zauwazalne i jasne,ale sama wiem jak sie jest uczestnikem takiej sytuacji nie jet to takie proste.Pozatym kazdy z nas wie ze nadzeja umiera ostania,szczegolnie tam gdzie sa uczucia.Nie chce ci wmawiac ze powinnas mniec nadzeje,pozbadz sie jej jak najszybciej.To bardzo trudne ale im szybciej zamkniesz ten zwiazek tym szybciej bedzie ci lepiej.
Nie sypiaj z nim wmawiajac sobie ze masz z tego korzysci.Jesli juz tak chcesz poznaj innego faceta z ktormy bedziesz zaspokajc swoje potrzeby,miec zabawe a jednoczesnie nie bedziesz sama sie ranic.Nie badz dla niego dziewczyna do lozka.
No wlasnie sa wakcje i jest to dobry czas aby wyjechac,zrelaksowac sie i zapomiec a moze poznac kogos,nie od razu zakochac sie ale po prostu miec zabawe,bedzie ci latwiej.
COz jeszcze nie wierze w przyjazn z bylym,przynajmniej na poczatku.Uwazam ze na razie nie powinnas sie z nim widywac,potem jak emocje opadna mozes ale teraz to bez sensu,bedzie ci trudniej.
Trzymam za Ciebie kciuki.Powodzeniea.Trzynmaj sie.
selenit
 
Posty: 83
Dołączył(a): 9 maja 2007, o 15:28

Postprzez ewka » 9 lip 2007, o 10:54

agaa napisał(a):musze sie nauczyc a raczej oduczyc kochac go.... nie wiem jak to zrobic... ale jakos sobie poradze.... chodz nie wiem czy dam rade....

Dasz radę, Agu¶, zobaczysz! Nic tak z dnia na dzień raczej się nie uda, trzeba cierpliwym być. B±dĽ więc cierpliwa i powól działać czasowiObrazekObrazekObrazek
Avatar użytkownika
ewka
 
Posty: 10447
Dołączył(a): 4 maja 2007, o 18:16

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Problemy w związkach

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 370 gości

cron