mam dosc!

[pozytywnieinna]

dzis zadzwonili z oferta pracy... wreszcie po tylu miesiacach... nie odebralam telefonu, bo bylam w lazience, kiedy zobaczylam nieodebrane polaczenie natychmiast oddzwonilam, roznica byla dokladnie 6 minut...
powiedzieli, ze za pozno, juz nieaktualne...
i jak tu nie pojsc sie powiesic!!

wszystko w zyciu spieprze i to konkretnie!

[Goszka]

no jak to wszystko spieprzysz???Wcale tak nie jest!Rozumiem że długo czekałaś na ten telefon,ale na pewno nie jest to ostatnia oferta pracy,którą Ci przedstawiają.Myślę że z wszystkiego jest jakaś nauka,np. z tej sytuacji taka,żebyś teraz już nosiła telefon zawsze ze sobą na wypadek gdyby znów dzwonił potencjalny pracodawca...
Jesteś zła na siebie ale ta wściekłość nie powinna nieść za sobą tak destrukcyjnego myślenia.Szukaj dalej pracy,przeglądaj oferty,składaj cv i chodź na rozmowy kwalifikacyjne a na pewno znajdziesz pracę jaka Tobie będzie odpowiadała.
Może ta nie była dla Ciebie,hm?
Trzymam kciuki i się nie wieszaj bo na pewno jesteś wspaniałą osobą która sobie ze wszystkim poradzi,
trzymaj się pozytywnie inna i pozostań pozytywna
ps.widzę że mieszkasz w Danii,czy tam trudno o pracę?Jak tam wyglądają te sprawy?

[pozytywnieinna]

w tej chwili nie chodzi o prace jaka mi sie podoba, ale wogole o jakakolwiek, grozi mi bezdomnosc, nie mam za co zyc, ten telefon byl swiatelkiem w tunelu...
dzieki za dobre slowa....

[Goszka]

no tak,sprawy tak wyglądają...nie wiedziałam.
Wiesz,tak sobie myślę a co z pomocą socjalną?Jakaś zapomoga czy coś?Możesz na coś takiego liczyć?Nie wiem jak to wygląda w Danii...ale chyba tam można dobrze żyć?
Nie pozostaje Ci chyba nic innego niż intensywniejsze szukanie pracy i podłapanie takiej nawet choćby w mcdonaldzie póki co...no bo jakie masz inne wyjście?Czy jest ktoś kto mógłby Ci pomóc finansowo?Albo osoba u której mogłabyś tymczasowo zamieszkać?
Kurczę jakieś wyjście musi być.
Nie byłam nigdy w takiej sytuacji,stąd trudno mi doradzić coś konkretnego
ps.a tu bywasz? http://www.forum.skandynawia.pl/viewforum.php?f=52

[pozytywnieinna]

wyslalam 400 aplikacji, znam wszystko na pamiec, nie mam pomocy bo komuna (gmina) przeliczyla, ze moge za moje pieniadze zyc pol roku, co jest totalna bzdura, oszczedzam jak moge i gdzie moge, nie imprezuje, nie kupuje nic!!
nie mam pomocy z nikad, nie chca mnie zatrudnic w pracach fizycznych, bo mam za wysokie wyksztalcenie i pracowalam w biurze na wysokim stanowisku, w biurze tez nie, bo nie jestem dunolem...
do polski nie mam powrotu, nie mam nawet za co i dokad... intensywnie szukalam 3 miesiace, nic!! nie zaprosili mnie nawet na jedna rozmowe, wizyty w firmach koncza sie "zadzwonimy" i tyle...
wykorzystalam tez juz wszystkie znajomosci...
zawsze pilnowalam telefonu, raz mi sie zdarzylo, pierwszy od 3 miesiecy, ze nie mialam go w kieszeni!! jeden jedyny, nienawidze siebie za to!!

[ważka]

Rozumiem że mieszkasz za granica a gdzie dokładnie?Pozdrawiam

[pozytywnieinna]

dania, mam w opisie ...

[ważka]

no tak sorki za przoczenie!

[Goszka]

hmm...szczerze mówiąc to na ten moment pomysły mi się skończyły ale nadal wierzę że możesz wyjść z tej trudnej sytuacji.
Moja mama zawsze mówi że jeśli człowiek do czegoś uparcie i wytrwale dąży(choćby nawet wydawało się bez sensu),to osiągnie to.Każdy trud przynosi efekty.
Myślisz że w Twoim przypadku będzie inaczej?
Chyba nie masz innego wyjścia niż dalej rozsyłać cv i przeglądać serwisy/gazety z ogłoszeniami...
A jak Twoja znajomość języka?Chyba prędzej zatrudnią kogoś kto zna duński?
I w ogóle nie rozumiem o co chodzi z tym za wysokim wykształceniem...Nie wiedziałam że mogą tak oceniać To co to znaczy?Że jeśli masz wyższe wykształcenie to będziesz gorzej wykonywała pracę fizyczną niż osoba z niższym?
Dziwne to mi się wydaje...
Może ktoś coś jeszcze napisze,wiem że są tu osoby mieszkające w krajach Skandynawii i chyba nawet w Danii...

[ważka]

Okres przed świetami jest dobry na złapanie obojetnie jakiej pracy np wykładanie towaru w supermarkecie.Warto moze pochodzic bezpośrednio po firmach niz korzystac z agencji pracy.Zamieszczac ogł że mozesz zaopiekowac sie dzieckiem,starsza osoba,posprzatac.Nie poddawaj sie jest mnóstwo możliwości!Nieraz możesz przemilczec sprawe swojego wykształcenia jesli starasz sie o fizyczna prace.Ja tak robie!Trzymam kciuki.Sama teraz szukam pracy telefon milczy od trzech tyg.Ale czekam cierpliwie!Pozdrawiam

[pozytywnieinna]

goszka niestety tak jest, ze boja sie, ze nie bede umiala pracowac fizycznie, znam dunski, wlasnie koncze kolejny etap szkoly i porozumiewam sie bez wiekszych problemow, jednak nie jest on literacki i w pisowni robie czasem bledy i dlatego do biura mnie nie chca... nie szukam u posrednikow, znaczy teraz zaczelam, ale mam karte stalego pobytu wiec szukam wszedzie gdzie sie da....

wazka dzieki za podtrzymanie na duchu... daj znac jak znajdziesz prace, bo wtedy ja tez uwierze, ze dam rady... przemilczec nie da rady, ze wzgledu rozliczen podatkow i innych pierdul i durnych dunskich przepisow musze wykazac, gdzie wczesniej w danii pracowalam..

[bunia]

Jobcenter....fagforening....jesli pracowalas.

Pozdrowka.

[pozytywnieinna]

bylam, nic z tego, jobcenter stwirdzil, ze dopoki mam powyzej 10000 dkk na koncie plus auto nie dostane nic!

pozatym sama sie zwolnilam, wiec to tez powod... mam rasistki w komunie, to inna sprawa...

zeby mnie do szkoly wyslali musialam wrecz przykuc sie kajdankami do kaloryfera w jobcenterze...

komuna, job center odpada, do maja przyszlego roku nie pomoga...

[bunia]

Nie bardzo rozumiem i nie wiele Ci pewnie pomoge ale przepisy sa takie,ze kazdy dzis musi szukac pracy i byc zajerestrowanym w Jobcenter.....chyba,ze masz inne srodki utrzymania tzn. nie pobierasz pieniedzy od panstwa....sa jeszcze bezplatne porady adwokatow przy sadach....moze to jest jakis pomysl

[pozytywnieinna]

no niestety "te inne srodki utrzymania"... ja mialam kase na koncie i mam auto, wtedy nie kwalifikuje sie do pomocy panstwa...

znam przepisy na pamiec niestety... pomagaja mi tez dunole! zarejestrowana jestem i tyle, nie kwapili sie nawet poprosic mnie na rozmowe, choc tego wymaga prawo...