Zimna napisał(a):wyszłam z miłości z nadzieją że się zmieni.
Czytalas "Kobiety, ktore kochaja za bardzo"? Juz na wstepie jest cyta: "Jeżeli miłość oznacza dla nas cierpienie, kochamy za bardzo. Jeżeli z bliskimi przyjaciółmi rozmawiamy głównie o nim, o jego problemach, jego myślach, jego uczuciach; jeżeli prawie każda nasza wypowiedź rozpoczyna się słowem „on", kochamy za bardzo."
Druga ksiazka, ktora bym Ci polecila to "Nie zalezy mu na Tobie"....Jesli lubisz czytac...Jesli nie - terapie psychologiczna.
Dlaczego myslalas, ze on sie zmieni? Szkoda mi, ze kolejna kobieta wpadla w przykra pulapke glodu milosci.
Przytulam.
---------- 18:58 ----------
Sanna napisał(a):Zimna, czytałaś kiedyś ,, Kobiety które kochają za bardzo" ? Dosłownie cytujesz tę książkę ,, wyszłam za niego bo myślałam że się kiedyś zmieni". Szok.
Nie zauwazylam wczesniej wpisu Sanny, przepraszam za dubel. Ale to chyba tez na cos wskazuje. Koniecznie zrob cos - aktywnie! By wygrac siebie. ON SIE NIE ZMIENI.