Moja mama ma raka piersi

[Scarlet]

dziekuje Wszystkim za mile odpowiedzi..

Ale nie chce mi sie juz w ogole gadac..

siostra ktora miala dojechac nie dojechala..
pociag podobno mial opoznienie

a ja powiem ze mam ten pociag gdzies!!!
<Mama czekala na nia! ku...wa!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

i jeszcze zagladam na to forum i mnnie draznia niektore wypowiedzi.

moze jestem przewrazliwiona. OK

narazie pap

zycze wszystkim wszystkiego dobrego

Megie, czy wszystko w porzadku? Jak sie czujecie Ty i mamusia?

Bardzo poruszyl mnie Twoj post!

[tenia554]

Megie,co z twoją mamą.Napisz coś.Serdecznie wam współczuję.

[Megie]

Już dawno tu nie zaglądałam.
Teniu, scarlet dziękuję za zainteresowanie..
Moja mama ma sie dobrze. Jest po opercji, jest juz Amazonka.
Bierze nadal leki i ma wizyty kontrolne co kilka miesiecy.
Czuje sie juz duzo lepiej i jest pogodzona ze wszystkim., przynajmiej na taka wyglada i tak mowi.. bo ona nie zawsze wszystko powie..

[Scarlet]

Już dawno tu nie zaglądałam.
Teniu, scarlet dziękuję za zainteresowanie..
Moja mama ma sie dobrze. Jest po opercji, jest juz Amazonka.
Bierze nadal leki i ma wizyty kontrolne co kilka miesiecy.
Czuje sie juz duzo lepiej i jest pogodzona ze wszystkim., przynajmiej na taka wyglada i tak mowi.. bo ona nie zawsze wszystko powie..

Megie, trzymajcie sie oboje! Wszystko bedzie dobrze!
Czy moge napisac do Ciebie PW?

[Megie]

tak jasne ze mozesz...
dawno tu nie zaglądałam...