Moze przestań liczyc na to, ze wszystko zniknie w jeden dzień....ze nagle cudownie ozdrowiejesz...ostrzegałam, ze tak będzie...nie tylko ja...lady musisz się uzbroic w cierpliwosc....Ja już naprawdę nie wiem co Ci pisac...moze zacznij czytac nasze wypowiedzi od początku...powtarzaj sobie w koło...bo prawda jest taka, że nikt tu już chyba nic poza tym co było powiedziane dawno temu nie wymyśli....daj sobie czas...nie dzien, dwa tydzień......tylko normalny czas, który każdy z nas kiedyś przechodził...przecierpiał...nie ma cudownych lekarstw, recept, porad poprostu nie ma.....przestań się nakręcac i bądź dla siebie dobra w tym czasie.
chyba nie muszę Ci mówic...ze gdybys teraz chciała wrócic...to byłoby nie dosc, że poniżające dla Ciebie...to an dodatek totalnie bezsensowne...sama wiesz....przynajmniej wiedziałas jeszcze niedawno, ze to nie ma sensu.....dobrze by było gdybys przestała tez na siłę szukac mężczyzny...jeszcze nawet dobrze nie wyszłaś z jednego związku....a chcesz kolejnego...wiem, ze to fajnie...i wydaje się, ze ze wsparciem będzie lepiej...ale to chyba tak nie działa.....