Powinnam ;((

Problemy z rodzicami lub z dziećmi.

Powinnam ;((

Postprzez agik » 12 lis 2008, o 00:11

Powinnam dziś być z Mamą... :(
Jeśli jakiś dzień w moim kalendarzu ma swiecić na czerwono, to jest nim własnie dzień dzisiejszy... urodziny Mamy.
Zawsze byłam...
Cały dzień myślę o tym, próbuję wyciągnąć Agika z zakrzywionym palcem, któy pokiwa nim przed małą Agusią i ze stogą miną powie - no, ale mazać się nie wolno!!! Próbóję cąły dzień, powaga... ;((( Ale Agika nie ma ;((9
poszedł se gdzieś i zostawił Agunię samą, zapłakaną, zasmarkaną, tęskniąca do mamy, z wielkim poczuciem winy, że szarga swiętości ;(((

Rozmawiałam z mama przez telefon ;((
Każde słowo mamy kapało powstrzymywaną łzą... powstrzymywaną, bo przeciez trzeba być dzielnym, bo przeciez jakieś głupie przeszkody nie powstrzymają miłości... i ja to wiem i mama to wie... ;(((
Tylko ten straszny kamień ;((9

Jak przerwac ten cholerny łańcuch :((( Ile razy wyciągać rękę, ile razy dać sobie jeszcze napluć w twarz ;(((

Przepraszam, ze zajmuję miejsce bardziej potrzebne komuś innemu, ale po prostu nie mam komu tego powiedzieć...;(((
Coś może jeszcze powinnam wstawić jakąś emotkę, czy coś, podziękować za uwagę, ale to może jutro ;(( dziś nie mam siły...
Pozbieram sie... kiedyś się pozbieram;(((
Moze nie odpisujcie, co?

;( ;(;(
agik
 
Posty: 4641
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 16:05

Postprzez ewa_pa » 12 lis 2008, o 00:15

jestem i wspieram Aguś mocniuchno tulę wazne ze rozmawiałas ze pamietasz ze dałas Jej to odczuc ze jest wazna to najwazniejsze Agik :pocieszacz: :kwiatek2: a tego życzę :slonko: i to w sercu nie na dworze a teraz ide spac...padam na ryjek dopiero co z pociagu mnie dowiezli
Avatar użytkownika
ewa_pa
 
Posty: 812
Dołączył(a): 30 sie 2007, o 21:15
Lokalizacja: bielsko

Postprzez agik » 12 lis 2008, o 00:21

:serce2:
nie wiem, co powiedzieć ;(
agik
 
Posty: 4641
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 16:05

Postprzez caterpillar » 12 lis 2008, o 00:33

Witaj agiku!
Rozumiem,ze dzis sa urodziny Twojej mamy i z jakiegos powodu(rozumiem ze byl wazny) byc nie moglas...no ale pamietalas ,zadzwonilas..
skoro powod nyl dla Ciebie wazny daj sobie prawo do "niebycia"

przeciez mozesz to jej jakos zrekompensowac..?zabrac do kawiarni do kina ..jakis babski wieczor..hm?
agiku ja od lat kilku nie bylam na zadnych swietach z moja rodzina,a nie wiem ile tych swiat dziadkom zostala :(
ale co zrobic jak takie a nie inne rzeczy sie w mym zyciu dzieja.

"Jak przerwac ten cholerny łańcuch (( Ile razy wyciągać rękę, ile razy dać sobie jeszcze napluć w twarz ;((("

przepraszam ale tego nie rozumiem :cry:
Dzieje sie cos niedobrego u Ciebie?

"Przepraszam, ze zajmuję miejsce bardziej potrzebne komuś innemu, ale po prostu nie mam komu tego powiedzieć...;((("

:shock: tak agiku masz jedynie okolo 2500 wpisow musisz jeszcze z tysiac walnac ,zeby zglosic SWOJ problem :roll:
nie nie bede dalej tego komentowac :paluszek:

Emotke juz dalas wiec jestes rozgrzeszona :wink:
spokojnej nocy Ci zycze i sle wszelkie mozliwe wspieracze :pocieszacz: :kwiatek2: :slonko: :slonko:
Avatar użytkownika
caterpillar
 
Posty: 7067
Dołączył(a): 29 maja 2008, o 16:15
Lokalizacja: część świata

Postprzez agik » 12 lis 2008, o 00:38

.. i znów chyba coś powinnam powiedzieć... ;((
I znów nie wiem co ;((

ale dziekuję, ze jesteś ze mną...........
agik
 
Posty: 4641
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 16:05

Postprzez wielorybica » 12 lis 2008, o 00:55

:serce2:
Avatar użytkownika
wielorybica
 
Posty: 458
Dołączył(a): 17 gru 2007, o 01:40

Postprzez caterpillar » 12 lis 2008, o 01:26

Powinnas to popracowac nad swoim "powinnam" :wink:
nic nie powinnaś! :P
Avatar użytkownika
caterpillar
 
Posty: 7067
Dołączył(a): 29 maja 2008, o 16:15
Lokalizacja: część świata

Postprzez agik » 12 lis 2008, o 02:10

Jasne, zę tak :(
Tylko jak to zrobić? ;(
agik
 
Posty: 4641
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 16:05

Postprzez ewka » 12 lis 2008, o 07:44

Kiedyś będzie normalnie, Agik... a póki co - trzeba to jakoś przetrzymać.
Jak przerwac ten cholerny łańcuch (( Ile razy wyciągać rękę, ile razy dać sobie jeszcze napluć w twarz ;(((

Napisać list?
:serce2:
Avatar użytkownika
ewka
 
Posty: 10447
Dołączył(a): 4 maja 2007, o 18:16

Postprzez Abssinth » 12 lis 2008, o 11:43

Agus....dopiero dzisiaj zauwazylam....

przytulam mocno...
tak naprawde mocno... do chrupniecia kosci.....


xxxxxxxxxxx
A.
Avatar użytkownika
Abssinth
 
Posty: 4410
Dołączył(a): 6 maja 2007, o 01:39
Lokalizacja: Londyn

Postprzez agik » 12 lis 2008, o 17:42

Ja już nie wierzę, zę będzie normalnie :( Ewa, a do kogo? Tyle razy już rpóbowałam :zalamka:

Tyle, ze życie biegnie dalej...
Czarne nocne koty, robią się mniej czarne, żal się sączy ale już mniejszym strumieniem...

Dziękuję Ewa
Dziękuję Abss
agik
 
Posty: 4641
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 16:05

Postprzez KATKA » 12 lis 2008, o 17:46

oj słonko...ja tez dopiero zauważyłam.......ja mam nadzieję, ze on kiedyśzrozumie...kurcze albo mu przejdzie.....
mama wie, ze ją kochasz przeciez prawda.....szkoda, że nie może byc tak jak byc powinno...ale przecież jeszcze będzie dobrze prawda :serce2: Chyba nie umiem ogarną jak Ci ciężko z tą sytuacja.....ale wierze, ze będzie w końcu ok!
KATKA
 
Posty: 3593
Dołączył(a): 23 maja 2007, o 20:00
Lokalizacja: Poznań

Postprzez mahika » 12 lis 2008, o 17:55

:pocieszacz: :serce: :kwiatek:

Moze jedź do mamy, ale zapros ją na kawke i kremówkę, posiedzicie sobie same pogadacie. nie bedzie tak samo, ale zawsze blisko mamy ....

kocham Cię kobieto z "żelaza" :(
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Postprzez agik » 12 lis 2008, o 18:22

Dziekuję

Coś zrobiłam wczoraj :(
Głupiego...
Za nic się nie przyznam,,,,,,,,,,,, :(

Patrzę dziś na efekty i sama nie moge uwierzyć...........

Najfajniej to by było gdyby się okazało, ze to wszystko, to tylko sen...
Tylko, ze nawet ja w to nie wierzę......

Nie moge nigdzie zabrac mamy, bo mama opiekuje się babcią i tak właściwie to jest uwiązana w domu. Nie może wyjść nawet na chwilę, bo babcia chce uciekać, a każda taka próba oznacza, ze może sobie zrobić krzywdę :(

Uprzedzam pytania- zapisałam się do doktora :(, mam nadzieję, ze nie stchórzę...

Dziękuje Katuś
I dziekuję Mahika
agik
 
Posty: 4641
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 16:05

Postprzez rainman » 12 lis 2008, o 18:35

Agik, nie wiem o co dokladnie chodzi, ale widze ze masz problem i jak sie czujesz. Trzymaj sie, :pocieszacz:, mamie tez jestes potrzebna
Avatar użytkownika
rainman
 
Posty: 245
Dołączył(a): 11 lut 2008, o 23:14

Następna strona

Powrót do Rodzice

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 285 gości

cron