tenia554 napisał(a):Jeżeli chodzi o wiarę,to uważm że nie idzie ona w parze z nauką,a w wielu przypadkach jest jej odwrotnością.
tenia554 napisał(a):uważam ,że w szkołach są potrzebne zajęcia z psychologiem i psychoterapeutą.I to oni powinni zajmować etaty.I to oni powinni uczyć asertywności,poczucia wartości ,radzenia sobie w życiu z traumatycznymi przeżyciami.
bunia napisał(a):Okay.....ale jak dzieci maja rozumiec? na podstawie i poprzez doswiadczenia doroslych?.....jak konkretnie widzisz taki program ? np. w jaki sposob mialyby uczyc sie wyrazania uczuc ? przed tablica? w klasie ? jak dzieci maja rozumiec mechanizmy postepowania doroslych ?......to nie takie proste moim zdaniem ale moze sie myle
Psycholog nie miałby uczyć życia ,tylko uczyć je rozumieć.
Powrót do Problemy w związkach
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 105 gości