"z tego jakie informacje otrzymałem"
"komunikat, który dostałem był wystarczająco wyraźny, więc sprawa powinna przestać dla mnie istnieć "
"czemu inni mają wybór,"
a jakie ty informacje przekazales, co zakomunikowales i jak wyraznie....?
byc moze wolnosc polega na tym aby wlasnie komunikowac cos, co nam zakazano (bo tu tak wyglada jakby zakazano czegos)
ok, nie mozesz zmienic, ale mozesz komunikowac.
ja np zauwazam roznice:
1. "tutaj powody są złożone i związane (z tego jakie informacje otrzymałem) ściśle z życiem, poglądami, wartościami drugiej osoby; "
2. takiej zbieżności swiatopogladow nie było nigdy w moim zyciu, system wartosci wydaje sie podobnie ale sprawa jest juz ustalona
kto ustalal te sprawe i na podstwaie jakich komunikatow?
bo wydaje mi sie ze nie autor posta.
skoro wiec nie ty ustaliles, to cierpienie wynika z dwoch sprzecznych dazen wewnatrz: pragnienie zblizenia (uczucia) i oddalenia (mysli)
czy masz wewnetrzna walke, w ktorej musisz ty sam ustalic i sobie zakomunikowac...?
czy to prawda, ze dobre jest dla mnie zblizenie z ta osoba?
jesli tak, to dlaczego?
czy dobre jest zblizenie z osoba, ktora tego nie chce?
ja sama borykalam sie z takim obrazem osoby, do ktorej mialam pewnosc, ze jest tzw "polowka".
i jest to tylko obraz stworzony w umysle, nic wiecej. jesli nie ma po drugiej stronie takiej samej iluzji, to zostaje sie z problemem samemu.
latwo jednak usunac problem, jesli sie zobaczy ze to tylko pewna usterka. projekcja.
ja opislam swoj sposob na unikanie karmienia sie iluzja.
http://www.psychotekst.pl/phpBB2/viewtopic.php?t=3027