Dawno

Problemy z partnerami.

Dawno

Postprzez ewka » 3 lip 2007, o 19:43

Dawno nie było tutaj takiej ciszy.

Żyjecie ludzie :?:
Avatar użytkownika
ewka
 
Posty: 10447
Dołączył(a): 4 maja 2007, o 18:16

Postprzez Jagoda » 3 lip 2007, o 20:05

skoro cisza to pewnie uklada sie im w zwiazkach :lol:
wiec to dobry znak
Avatar użytkownika
Jagoda
 
Posty: 26
Dołączył(a): 1 lip 2007, o 13:08

Postprzez ewka » 3 lip 2007, o 20:20

Nic, tylko zacieszać :D :D :D
Avatar użytkownika
ewka
 
Posty: 10447
Dołączył(a): 4 maja 2007, o 18:16

Re: Dawno

Postprzez pikolo1703 » 3 lip 2007, o 21:27

Ja to bym z kims popisał ale nikogo nie ma :(
pikolo1703
 
Posty: 22
Dołączył(a): 3 lip 2007, o 20:17

Postprzez ewka » 3 lip 2007, o 21:28

Jeste¶my, jeste¶my;)
Avatar użytkownika
ewka
 
Posty: 10447
Dołączył(a): 4 maja 2007, o 18:16

Postprzez bunia » 3 lip 2007, o 22:19

Moze to wakacje.....rowniez na forum ?....albo w zwiazkach.
Pozdrowionka dla "dyzurujacych" :lol:
Avatar użytkownika
bunia
 
Posty: 3959
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 09:19
Lokalizacja: z wyspy

Postprzez dzaga » 3 lip 2007, o 22:30

ŻYJEMY :gites:
Ja na razie sama więc problem zwi±zku mam z głowy :lol:
Avatar użytkownika
dzaga
 
Posty: 188
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 12:35

Postprzez ewka » 4 lip 2007, o 06:49

:D
Avatar użytkownika
ewka
 
Posty: 10447
Dołączył(a): 4 maja 2007, o 18:16

Postprzez Krecik » 4 lip 2007, o 08:17

Żyjemy. :D
Krecik
 
Posty: 94
Dołączył(a): 9 maja 2007, o 18:50

Postprzez marynia » 4 lip 2007, o 23:07

Ja też żyję, jeszcze nie na wakacjach, zbieram się po moich ostatnich łezkach do¶ć wolno (rozkręciłam się z tym płaczem, oj tak -jak zaczęłam to nie umiałam już przestać).
Wyciszam się.

bardzo:****

Pozdrawiam Was ciepło.
marynia
 
Posty: 314
Dołączył(a): 6 maja 2007, o 10:43

Postprzez ewka » 5 lip 2007, o 00:07

Widzę ¶wieże podpisy na li¶cie obecno¶ci;)

Pozdróweczka :D
Avatar użytkownika
ewka
 
Posty: 10447
Dołączył(a): 4 maja 2007, o 18:16

Postprzez mahika » 5 lip 2007, o 12:50

i ja żyję, ¶ledze co się dzieje, ale nie piszę, nie mam siły. po co . znów to samo. Bez sensu i dlatego się nie odzywam. Pozdrawiam Was. Dajecie mi siłę....
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Postprzez Inek » 5 lip 2007, o 13:49

Ja tez jestem! Nic sie nie zmienilo wiec nie moge wiele napisac - szykuje sie do "przetrwania" wakacji... I nie bardzo mam weny do odpisywania...
Inek
 
Posty: 36
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 10:13

Postprzez ewka » 5 lip 2007, o 17:48

A ja miałam nadzieję, że nie pisz±, bo w cudowno¶ciach się rozpłynęli...
Avatar użytkownika
ewka
 
Posty: 10447
Dołączył(a): 4 maja 2007, o 18:16

Postprzez Bibi » 5 lip 2007, o 19:29

Mój problem to brak zwi±zku. Poważnie. Obawiam się, że w ogóle nie umiem kochać. :cry: Kiedy byłam nastolatk±, to jeszcze się zakochiwałam, ale potem już nie. To jest tak, że zawsze widzę jakie¶ wady u mężczyzn, a wiem, że to tylko pod¶wiadome szukanie pretekstu - boję się, gdy kto¶ się mn± interesuje i próbuje się do mnie zbliżyc. Tak naprawdę nie wiem sk±d ten strach - czy z powodu niskiej samooceny? Byłam na terapii i dużo mi pomogła, ale w tym względzie (damsko/męskim) chyba nie - za mało temu po¶więciłam uwagi. Boję się że tego problemu nie da się rozwi±zać. Bo choć wiem, że mam problem, to działa jak automat - kto¶ wykazuje zainteresowanie moj± osob± i ja od razu chcę uciekać. To naprawdę trudne i bolesne dla mnie, bo nie chcę wci±ż być sama. Przez to też czuję się gorsza. A im dłużej to trwa tym jest gorzej.
Bibi
 
Posty: 61
Dołączył(a): 5 lip 2007, o 19:04

Następna strona

Powrót do Problemy w związkach

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 408 gości