impreza w bloku

Problemy związane z depresją.

impreza w bloku

Postprzez magosza » 1 lis 2008, o 01:39

dawno już minęła cisza nocna a nade mną bawia się na dobre.. głośno ,nawrt głośniej niż na dyskotece, chodzą jak słonie ,głośne smiechy ,wulgaryzmy..widać ,że gówniarzeria ,aż dziwne ,że z tych 15 mieszkańców ,którzy wraz ze mna zamieszkuja ta kamienicę ,nikt jeszcze nie zainterweniował ,widocznie im to nieprzeszkadza...

zachowuja sie skandalicznie ..przechodzi to ludzkie pojęcie ,aż strach co z tych ludzi wyrośnie ..wogóle nie liczą sie z nikim ..prócz ze sobą..

jestem zła ..zadzwoniłabym na policję ,ale .... i tak już nie zasnę...

niech ich diabli!
magosza
 
Posty: 468
Dołączył(a): 8 maja 2007, o 10:21

Postprzez hespera » 1 lis 2008, o 01:48

---------- 00:44 01.11.2008 ----------

moje rozwiazanie bedzie radykalne: wrzuc im bombe...

---------- 00:45 ----------

wiem co to uciazliwe gowniarze pietro wyzej- mieszkalam w bloku, a wnocy sie pieknie po rurach niesie- slychac kazde slowo...

---------- 00:46 ----------

tak serio nie wiem co mozna zrobic... nie posiadasz takich stoperow do uszu? mi pare razy zycie uratowaly, kiedy musialam rano wstac, a walenie w rury nie dawalo glosnym sasiadom do myslenia....

---------- 00:48 ----------

i uzylas" niech ich diabli"!!! klawo! jestem z Toba calym sercem :D
hespera
 
Posty: 419
Dołączył(a): 15 paź 2008, o 00:57
Lokalizacja: z krainy przyszlych muszkarzy

Postprzez tenia554 » 1 lis 2008, o 09:17

Niestety w takich sytuacjach rozumienie nic nie da.Musisz tą sytuację zgłosić do właściciela budynku i prosić o interwencję policję.Oni nie ujawniają od kogo otrzymali wezwanie,natomiast skutecznie radzą sobie z głośnymi imprezami.Nie czekaj,masz prawo do spokoju.
Avatar użytkownika
tenia554
 
Posty: 1291
Dołączył(a): 29 mar 2008, o 13:02
Lokalizacja: wrocław

Postprzez Justa » 1 lis 2008, o 09:24

Ja tez uwazam, ze kategorycznie powinno sie takie ekscesy zglaszac na policje. Kilka razy zdarzylo mi sie wzywac policje do zbyt halasliwych, imprezujacych studentow w bloku. Najpierw - tak i Ty - zastanawialam sie, czy nie przeszkadza to innym sasiadom - ale pozniej chwytalam za telefon i interweniowalam. Jezeli innym to przeszkadza (tak, jak np. Tobie), ale nikt nie pokusi sie, zeby zglosic to policji - to tym samym daje sie nieme przyzwolenie na zaklocanie ciszy. I takie rzeczy beda dalej sie dzialy.
Ja takiemu zachowaniu mowie kategoryczne NIE!

Jak sie masz dzisiaj magosza? Spalas choc troche?
Justa
 
Posty: 1884
Dołączył(a): 6 maja 2007, o 18:06

Postprzez hespera » 1 lis 2008, o 14:59

---------- 13:55 01.11.2008 ----------

tez uwazam , ze nalezy zglaszac, ale jezeli Magosza napisala, ze i tak tego nie zrobi...?

---------- 13:59 ----------

z mojej strony zglaszanie to by byla hipokryzja, bo mi sie samej zdarza cisze nocna naruszac- glosna muzyka, nie imprezami...
hespera
 
Posty: 419
Dołączył(a): 15 paź 2008, o 00:57
Lokalizacja: z krainy przyszlych muszkarzy

Postprzez laissez_faire » 1 lis 2008, o 16:08

dziwie sie z jaka latwoscia przychodzi intelgentnym ludziom wpisywanie sie w schemat panstwa policyjnego...
laissez_faire
 

Postprzez mahika » 1 lis 2008, o 16:10

pewnie, wywal policje na ksieżyc. Bedzie lepiej na 100%
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Postprzez laissez_faire » 1 lis 2008, o 16:31

sluzby porzadkowe sa niezbedne dla sprawnego funkcjonowania spoleczenstwa... gozej jak owo spoleczenstwo bedzie sie tylko i wylacznie skladalo z patologicznych komorek (rodzin) spalanych normami prawa...
laissez_faire
 

Postprzez mahika » 1 lis 2008, o 17:13

.... spalanych normami prawa...


rozwiń prosze
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Postprzez tenia554 » 1 lis 2008, o 17:18

Niestety,jesteśmy państwem niedoskonałego prawa,ale prawa.Jakby póść do sąsiadów i dać w mordę ,to oni by wiedzieli gdzie mają zgłosić napaść.
Avatar użytkownika
tenia554
 
Posty: 1291
Dołączył(a): 29 mar 2008, o 13:02
Lokalizacja: wrocław

Postprzez Filemon » 1 lis 2008, o 18:31

A mnie opowiedziała kiedyś znajoma, jak sobie pięknie z takimi debilami poradziła. Sama pochodziła z rodziny alkoholowej i kiedy już się od niej oddzieliła, kupiła sobie własne mieszkanie, to okazało się, że... trafiła na sąsiadów idiotów, którzy na chama robili sobie co i rusz alkoholowe całonocne balangi - na dodatek to byli ludzi przy kasie, więc nie mieli ograniczeń finansowych i wóda lała się na okrągło a potem wrzaski, tańce i wycie do białego rana... :?

Moja znajoma początkowo zwróciła się do nich z grzeczną prośbą, żeby tego nie robili - wyśmiali ją i powiedzieli, że są u siebie w domu i mogą robić co im się podoba. Odczekała trochę i w czasie kolejnej wrzaskliwej balangi zadzwoniła na policję z telefonu komórkowego o trzeciej nad ranem podając adres i nazwisko tych hałaśliwych chamów. Policja przyjechała bardzo szybko nie wiedząc nawet kto zadzwonił, bo telefon był z komórki... Już od podwórka słyszeli wycie tych idiotów dobiegające przez otwarte okna, tak więc mieli potwierdzenie, że interwencja jest słuszna. Weszli do bloku, następnie do mieszkania gdzie odbywała się balanga. Natychmiast ucichła muzyka, wycie i śmiechy, po chwili ukazało się całe towarzystwo wyprowadzone za zewnątrz - to była zima i podobno zataczającym się i gubiącym buty panienkom nie dano nawet czasu na ponakładanie płaszczy... Poprowadzili hołotę do policyjnego samochodu i odjechali w siną dal... :) Jak się potem okazało zawieźli ich na komisariat, gdzie pospisywali dokumenty, zrobili protokół i po paru godzinach bladym świtem zwolnili do domu... :lol: ;)

Okazało się, że nauczka była bardzo skuteczna - od tamtej poro skończyło się wycie, głośna muzyka i nocne balangi... :)

Z chamstwem nie ma się co patyczkować, tylko trzeba je tępić - oczywiście w taki sposób, by samemu jak najmniej się narażać...
Avatar użytkownika
Filemon
 
Posty: 3820
Dołączył(a): 2 gru 2007, o 20:47
Lokalizacja: Matka Ziemia :)


Powrót do Depresja

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 417 gości

cron