jestem dziwna

Problemy związane z depresją.

jestem dziwna

Postprzez agnieszka » 13 paź 2008, o 23:14

Jestem ogolnie nieufna w stosunku do ludzi. Uwazam ze jesli nie interesuje mnie to co sie u nich dzieje to oni tez nie maja prawa na to zeby wiedziec co sie u mnie dzieje., Z drugiej strony nie lubie sie chwalic i zamiast o czyms mowic to wole robic to w ukryciu przed innymi. Kolejnym wątkiem jest to ze jesli sie cos u mnie dzieje to osoby z roku, klasy nie maja prawa o tym wiedziec , skoro mi nikt o niczym nie mowi i mnie to nie interesuje wiec niech sie oni tez tym nie interesuja i zajma sie sobą. Potrzebna mi pomoc lekarza? Jest ze mnba naprwde ciezko?
agnieszka
 
Posty: 190
Dołączył(a): 22 lip 2007, o 12:25

Postprzez Forsaken » 14 paź 2008, o 12:53

Hej Agnieszko :)

To nic złego trzymać innych ludzi z daleka do swoich problemów. To wręcz całkiem normalne, że każdy z nas ma sferę prywatności do której nie dopuszcza osób z zewnątrz. Tym bardziej że zazwyczaj jest tak, że oni tak na prawdę nie interesują się naszymi problemami. Owszem chetnie posłuchają, ale potraktują to raczej jako coś w rodzaju reality-show, kolejnego odcinka klanu, gdzie ktoś kogoś zawiódł i ma teraz rozterki, a kto inny zachorował. Mają nasze problemy gdzieś, dla nich liczy się jedynie kolejna historia. W dodatku istnieje niebezpieczeństwo, że powtórzą ją komuś w formie ciekawostki, robiąc z naszych poważnych problemów sprawy publiczne. Więc to jak najbardziej zdrowy objaw trzymać pewne rzeczy tylko dla siebie i najbliższego nam kręgu osób - partnera, przyjaciół, rodziny.
Oczywiscie są pewne sprawy, o których nie powiemy nawet tym osobom. Nie chcielibysmy żeby nasza rodzina, a często nawet najlepsza przyjaciółka dowiedziała sie, że upiłam sie wczoraj na dyskotece i rano obudziłam sie obok obcego faceta. Albo że spróbowałam jakiejś pigułki podarowanej przez nieznajomego. Boimy się wtedy ich oceny naszego postępowania, bo nawet w naszych oczach wygląda ono nie zbyt kolorowo.
Pozostaje wówczas wyżalić sie komuś na internecie, komuś kto nas nie zna i możemy zignorować jego ocene. Komuś kto nie wygada tego dalej bo fora internetowe są pełne takich historii i nikogo tak naprawdę to już nie podnieca.
Podejrzewam że to właśnie taki przypadek. Czy jest coś o czym chciałabys opowiedzieć, ale nie chcesz by było to oceniane przez bliskie ci osoby?
Czy jest coś z czego obawiasz sie wyspowiadać nawet najbli.ższej przyjaciółce? To forum jest takim miejscem, gdzie możemy wylać wsszystkie brudy, zupełnie anonimowo i usłyszeć czy to rady, czy słowa pocieszenia, bez obawy że ktoś bedzie później krzywo na nas patrzył.

Więc odwagi Agnieszko :)
Wylewaj śmiało to co Cie gryzie, a my postaramy się pomóc ci radą lub dobrym słowem ;)

Pozdrawiam
Forsaken

P.S. Przepraszam za kilka moich wcześniejszych niedelikatnych komentarzy odnośnie twoich postów. Zagalopowałem się i później tego żałowałem. Już się bałem że cie całkiem odstraszyłem z tego forum. Czasami zachowuje sie jak głupek, a potem tego żałuję:
Obrazek
Avatar użytkownika
Forsaken
 
Posty: 596
Dołączył(a): 22 wrz 2008, o 02:26

Re: jestem dziwna

Postprzez Sanna » 14 paź 2008, o 13:24

agnieszka napisał(a):Kolejnym wątkiem jest to ze jesli sie cos u mnie dzieje to osoby z roku, klasy nie maja prawa o tym wiedziec , skoro mi nikt o niczym nie mowi i mnie to nie interesuje wiec niech sie oni tez tym nie interesuja i zajma sie sobą.


Trzymanie swoich spraw dla siebie to nic zdrożnego.
Podobnie, jak w Twoim poprzednim wątku, coś innego mnie zastanawia - skąd u Ciebie tyle złości na tych ,, innych" ? Rozumiałabym złość i rozdrażnienie w sytuacji gdyby te osoby z roku/klasy nieustająco wypytywały Cię o Twoje bardzo osobiste sprawy.
Czy jesteś zła, bo:
1. mimo Twojej wyraźnej postawy osoby która o swoich prywatnych sprawach nie opowiada wciąż Cie o te prywatne sprawy natarczywie i niedelikatnie wypytują?
2. a może właśnie Cię nie wypytują i stąd złość?
3. a może nic nieznaczące pytanie typu ,, jak tam weekend?" odbierasz jako wkraczanie w prywatną sferę ?

A nieufność w stosunku do ludzi na pewno warto przegadać - nie z lekarzem - tylko z psychoterapeutą.
Sanna
 
Posty: 1916
Dołączył(a): 27 lut 2008, o 15:05

Postprzez tenia554 » 31 paź 2008, o 16:21

Agnieszko, wszystko jest w porządku.Masz prawo do prywatności.Twoje podejście do tych spraw jest zaletą,gdyby więcej ludzi tak myślało to świat byłby o wiele piękniejszy.Pozdrawiam.
Avatar użytkownika
tenia554
 
Posty: 1291
Dołączył(a): 29 mar 2008, o 13:02
Lokalizacja: wrocław


Powrót do Depresja

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 403 gości

cron