Juz tutaj kiedys o tym pisalam tj staralam sie wyjasnic na czym to wszystko polega .zdaje mi sie jednak że ludzie wypowiadajac sie na ten temat najczesciej uzywaja takich skrotow myslowych,oklepanych opinii i moje tlumaczenia za wiele nie daja..
Od dawna mialam kontakt z tzw ezoteryka.troche sobie czytalam .Bywalam u wielu tzw wrozek.Tak naprawde jednak cala sprawa pozbawila sie w moich oczach magicznego pierwiasta gdy sama zaczelam uczyc sie numerologii i tarota.w tym momencie staram sie doskonalic swoja wiedze na temat tej pierwszej dziedziny.Jest to normalana wiedza nad ktora prowadzi sie za malo badan a jezeli juz to nie sa to badania dotyczace sam ej wiedzy tj np czy to co mowi sie o danym symbolu w tej dziedzinie pokrywa sie z tym wobec czego ten symbol sie pojawia..nie bede sie tak bardzo wglebiala..w kazdym razie absolutnie zajmowanie sie problemami czlowieka za pomoca run,kart klasycznych lub tarora,numerologii lub astrologii nie ma nic wspolnego z horoskopem w gazecie czy tez wrozeniem na odleglosc przez media.Na odleglosc mozna zrobic portret numerologiczny ktory okresla osobowosc ,potencjal i braki jednostki.Uzywa sie do tego imion i daty uropdzenia.astrologia takze nie wymaga kontaktu.program komputerowy pokazuje kosmogram na podstawie daty,godziny i miejsca urodzenia.Interpretuje sie uklady planet w tym kosmogramie na podstawie obserwacji,swojej i tysecy lat doswiadczen wczesniejszych astrologow.tutaj jest mozliwosc wytypowania enrgii ktore beda odzialowywaly na czlowieka w przyszlosci.w przypadku tarota ,run symbole maja coprawda swoje stale znaczenie,modyfikowane lub dookreslane jakgdyby przez wrozacego ale jest to praca bardziej intuicyjna.Troche jednak na chybil trafil.co by nie mowic..przepraszam z gory wszelkie przeswiadczone o swojej nieomylnosci wrozki,duzo latwiej tutaj o pomylke chociazbby z powodu zlego dnia wrozacego.Ale napewno trzeba do tego skupienia i energii czlowieka ktoremu sie rozklada karty..to tak pokrotce z mojej wiedzy na ten temat..
Sadze ze wrozki zaspokajaja potrzeby takiego magicznego myslenia szczegolnie wowczas gdy dzieje sie w zyciu cos zlego.Wiele w tym srodowisku oszustow.w zasadzie kazdy moze sie tym zajmowac,wystarczy ze sam o sobie powie ze jest dobry..sporo tez przepraszam za okreslenie poprstu "sawirow',osob owladnietych jakims rodzajem nawiedzenia,megalomanow..
to dla mnie drazliwy temat .Jakas moja pasja.Opanowalam juz w jakis sposob jedna dziedzine i chcialabym w najblizszym czasie zaczac zglebiac nastepna.to naprawde duzo pracy a nie jak sie ludziom wydaje lub jak chca wierzyc jakies niesamowite zdolnosci gdzie czlowiek siada ,skupia sie i dostaje wizje od boga czy tez wszechswiata.Absolutnie w to nie wierze a jezli cos takiego ma miejsce to napewno nie jest adekwatne do tego ile mamy gabinetow takich rzekomych uduchowionych z darem widzenia..Chcialabym zeby tarot,numerologia czy astrologia byly postrzegane jako normalna dziedzina wiedzy z ktorej mozna przy odpowiednich badaniach zrobic uzytek spoleczny i ktora pomaga tez w indywidualnych problemach.dobry wroz powinien wiedziec ktorymi problemami sie zajac a ktore powierzyc np psychiatrze czy psychologowi.Raczej szla bym do nich po znalezienie tego co jest we mnie ze mam,stwarzam sobie problemy niz po gotowe rozwiazania ,albo pewnosc ze zostana rozwiazane..
Ups jak zawsze wywod..