Dla Forsakena - ostanie słowo na drogę....

[Dziunia]

Forsaken
"Zyczę Ci odwagi słonca, które mimo nedzy i ogromu zła tego świata dzien po dniu wschodzi i obdarza nas blaskiem ciepłem swych promieni"
Phil Bosman

Pamietaj zawsze mozesz tutaj wrocic gdy bedzie zle, badz bedziesz chciał sie wygadac:)
Powodzenia we wszystkim Ci życzę

[KATKA]

[Goszka]

ja na pewno nie będę płakała
no to żegnaj i słodkiego miłego życia!
ps.wróżką nie jestem i przyszłości przewidywać nie potrafię ale coś mi się zdaje że w najbliższym czasie atmosfera na forum trochę się oczyści

[KATKA]

Do następnego razu.......nie wiem dlaczego akurat ja mam takie odczucia .....że cała banda rzuciła sie na jedna osobę musze ochłonąc ale cos mi w tym wszystkim nie pasuje....

[kate_s_]

[Goszka]

nie wiem dlaczego akurat ja mam takie odczucia .....że cała banda rzuciła sie na jedna osobę

mnie w to nie wpisuj(jeśli chodzi o Forsakena),ja tam się na nikogo nie rzucam,nigdy nie wchodziłam z nim w dyskusję,bo doszłam do wniosku,że jak ktoś mi zupełnie nie podpasuje to lepiej go ignorować.
Pożegnałam go i tyle.Nie było w tym braku kultury ani napaści.
To wszystko co mam do powiedzenia.

[KATKA]

Ale ja nikogo nie wymieniam ...
kurcze u nas jest jakoś tak...ze czasem za jedna osobą cały tłum krzyczy....i nie mam zamiaru nikogo krytykowac bo sama nieraz lepsza nie jestem.....Ale po raz pierwszy pozostał mi tak duży niesmak po takiej sprawie ;(...nawet po 123 tego nie miałam...choc tam to już była prawdziwa nawałnica.....
Dobra kończę bo sama się zakręcę zaraz :*

[Goszka]

hmm..powiedzmy że to była taka asekuracja z mojej strony

[ewka]

Ale Forsaken ma ubaw;)))))

[nana]

A mi będzie Cię bardzo brakowało.Nie zawsze rozumiałam o czym piszesz,ale czytałam i zmuszałeś mnie do myślenia.Nie odnosiłam wrażenia że mogłeś komuś tutaj przeszkadzać.Nie odnosiłam wrażenia że chcesz kogoś obrażać,ani narzucać swojej woli.Będzie mi Ciebie bardzo brakowało.I mam nadzieje,że przemyślisz i powrócisz,bo zawsze komuś będziesz potrzebny.Byłeś bardzo barwną postacią,ale nikt nie ma prawa wykonywać na Tobie egzekucji.Ponoć jest to forum na którym trzeba się wspierać.

ciekawe, czy ten post to manipulacja Forsakena na nas?:))) ja mam podobne zdanie do teni, ale mały diabełek mi szepcze do ucha, że Forsaken czyta tu nasze wypowiedzi i zdziera boki:) powiedzmy na takiej zasadzie jak ja czasami podśmiewałam się z niego:)

HEHE, Ewa widzę, że pomyślałyśmy o tym samym w tym samym momencie!:)

[ewka]

No;)))

[Filemon]

Forsaken, a po co z Twojej czy z czyjejkolwiek strony takie pożegnalne deklaracje...? Wiadomo przecież - będziesz chciał, to znikniesz a zechcesz, to powrócisz...

mój ulubiony tutejszy portalowy kolega, laissez, dopiero co deklarował kilkutygodniową nieobecność i POWRÓCIŁ TU... ledwo po paru dniach (przypuszczam, że stęskniony za mną, ale może się mylę... )

pozdrawiam...

[mahika]

A nawet jesli daliśmy człowiekowi radość, to chyba dobrze no nie?

On mi dał chwile zapomnienia, bo zapomniałam o tym co sie wokół dzieje a myslałam o forum

Powodzenia Forsaken na dalszej drodze życia rzeczywistego i tego sieciowego

Filemon, miałam sie do Ciebie nie odezwać więcej w życiu ale jak juz to zaryzykuje... jestescie uroczy... ty, Forsaken i laissez.... ;
mam nadzieje ze błedów nie ma i emocji tez....

[nana]

taaa, męska przyjaźń jest piękna!:)))))))))

[cvbnm]

ode mnie kopa w dupe na szczescie

(taki jest zwyczaj u mnie w rodzinie)
cvbnm