Glupia sytuacja

Problemy z partnerami.

Glupia sytuacja

Postprzez lost88 » 28 paź 2008, o 18:43

Witam! Jakis czas temu poznalam pewnego chlopaka. Mamy bardzo dobry kontakt przez internet/telefon. Spotkalismy zaledwie dwa razy, bo na chwile obecna niestety mamy taka mozliwosc tylko w weekendy ze wzgledu na to, ze tylko wtedy On jest w "naszej miejscowosci"(ma tutaj miezkanie,ale ze wzgeldu na szkole/praktyki w tygodnu jest u swoich ordzicow ok 45km stad). Miedzy nami jest "cos wiecej" , ale, no wlasnie ale..tutaj zaczyna sie moj problem..Nigdy wczesniej z nikim sie nie spotykalam/umawialam(choc mam 19 lat) wiec nie wiem jak powinnam sie zachowac w niektorych sytuacjach..
Kiedy sie ostatnio spotkalismy, spacer we dwoje pod rozgwiezdzonym niebem, a wiec idealna sytuacja zeby :589: :) Jednak do pocalunku nie doszlo i w zwiazku z tym dostalam wczoraj wiadomosc "(..)Nie doszlo do pocalunku. Nie chcialas?"
Nie wiem co powinnam teraz odpowiedziec..bo nie nie chcialam, tylko jak juz pisalam wyzej niegdy wczesniej nie spotyklam sie z zadnym facetem, a co za tym idzie rowniez nigdy sie nie calowalam...Prosze poradzcie jak wybrnac z tej sytuacji.
lost88
 
Posty: 7
Dołączył(a): 28 paź 2008, o 18:00

Postprzez Ingeniana » 29 paź 2008, o 11:26

Wiesz, no ja myślę, że nie masz się, za co winić, bo widzę, że zaczynasz mieć dziwne poczucie winy, że może jakoś uraziłaś chłopaka. Otóż NIE, absolutnie niczym go nie uraziłaś. A on, no cóż dziwne pytanie Ci zadał, powiem szczerze...
Myślę, że są dwa wyjścia, pierwsze to obrócić całe zajście w żart i powiedzieć, np. coś w stylu: „a tak jakoś mi nie wyszło, ale chyba nie ma żadnego problemu, co?”, albo drugie rozwiązanie, to zwyczajnie powiedzieć chłopakowi, że nie jesteś jeszcze pewna swoich uczuć, że owszem bardzo go lubisz, no ale na pocałunki, to chwilowo gotowa nie jesteś. Osobiście wybrałabym drugą wersję. No innych pomysłów nie mam.
Avatar użytkownika
Ingeniana
 
Posty: 17
Dołączył(a): 27 paź 2008, o 19:30

Postprzez Abssinth » 29 paź 2008, o 12:46

troszke te jego slowa mi wygladaja na jakis nieladny nacisk...?

nie musisz sie z kims calowac, jesli tego nie chcesz w danym momencie. Niewazne, ktora to jest randka i co miedzy wami jest.

masz prawo do wlasnych decyzji...

facet, ktoremu naprawde na Tobie zalezy, nie bedzie naciskal...

moze to lepiej, ze do tego pocalunku nie doszlo?

hmmm

pozdrawiam cieplo i witam na forum :)
Avatar użytkownika
Abssinth
 
Posty: 4410
Dołączył(a): 6 maja 2007, o 01:39
Lokalizacja: Londyn

Postprzez nana » 29 paź 2008, o 13:42

faktycznie troszkę dziwne to pytanie było.

ja bym stawiała na szczerość. powiedziała o swojej nieśmiałości.

najważniejsze: nic na siłę. jak nie czujesz potrzeby całowania, to nie całuj! może potrzeba przyjdzie z czasem, a może nie.

aha, jeszcze jedno, ja doświadczenie z facetami mam niemałe i nie całuję się wcześniej niż na 3 randce, a i to najczęściej tylko w policzek!
Avatar użytkownika
nana
 
Posty: 634
Dołączył(a): 21 maja 2007, o 19:59
Lokalizacja: Lublin


Powrót do Problemy w związkach

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 267 gości