---------- 19:01 28.10.2008 ----------
Hej
Kończy się druga runda... Mam jeden punkt, Malutka trzy, chwieję się już z lekka na nogach... Zaczyna do mnie uderzać jej koleżanka seksistka... Odświeżyłem kontakt z inną Bejbi, a dzisiaj miałem iść na solkę do Malutkiej...
Napisałem jej z rana "Miłego dnia" i pare uśmieszków nie odpowiedziała...
Wiem jedno - solka odpada, nawet jakby sama zadzwoniła - to już dla mnie koniec. Nie warto robić żadnych więcej kroków. Ona potrzebuje teraz może miesiąca albo i więcej żeby sobie przemyśleć. Nie odpuszczam jej sobie całkiem - zostawiam ją sobie
na potem. Jak się namyśli i będzie szukać kontaktu, to powiem jej po prostu, że nie mam ochoty na gierki i nie szukam tak naprawdę znajomej, a dziewczyny. Być może postąpię po nastolatkowemu i pobujam się trochę z jej koleżanką. Tamta jest puszczalska i napalona, to chociaż przyjemność z tego będę miał. Podejrzewam zresztą, że chłód mojej Malutkiej to jej sprawka, widziałem jej reakcję jak się spotkaliśmy gdy o Małą pytałem. Ponieważ ona ma na nią większy wpływ niż ja muszę najpierw koleżanki poróżnić, a kto wie - może się i zabujam w tej drugiej...
Pozatym chyba nie ma lepszego braku dostępu niż chłopak, którego mogła mieć chodzący z jej przyjaciółką. Niech płacze po nocach - ja będę zimny jak stal...
Runda druga mija o 21:00 - wtedy Mała zamyka zakład.
Możecie sobie mnie jechać do woli - pozostanę niewzruszony
Pzdro,
Forsaken
---------- 19:03 ----------
Fil ? Tyle słoneczek? Taki dobry humorek?
Co się stało? Czyżby spotkało Cie dzisiaj coś szczególnie miłego? No pochwal się