Mahika???

Problemy z partnerami.

Postprzez Sanna » 22 paź 2008, o 22:50

Mahiko, wiem że to co powiedział psycholog odebrałaś źle , ale tak z ciekawości - co Ci powiedział/a? Pytam bo mój pan psychoterapeuta jest taki ... skandynawski... to ja muszę mówić i wymyślać różne rzeczy a on nigdy nie dał mi żadnej rady wprost ( choć nieraz tego żądałam!). O co chodzi z tym przytulaniem siebie?
Sanna
 
Posty: 1916
Dołączył(a): 27 lut 2008, o 15:05

Postprzez wielorybica » 22 paź 2008, o 22:55

:buziaki: mogę również sczochrać włosy, cmoknąć w lewe ucho, ewentualnie poprzytulać się na niedźwiedzia :D
Avatar użytkownika
wielorybica
 
Posty: 458
Dołączył(a): 17 gru 2007, o 01:40

Postprzez Forsaken » 23 paź 2008, o 01:54

Obrazek Przytulam Cię po przyjacielsku MahikoObrazek i na Forsakena Obrazek
I wszyscy razem Obrazek a jak jeszcze Tobie mało to zrobimy Ci pompki na suficie Obrazek

Mahika Uszy do góry! Jesteś naprawdę super kumpelą, no uśmiechnij się już :)

Ściskam mocno, mocno
Forsaken Obrazek
Avatar użytkownika
Forsaken
 
Posty: 596
Dołączył(a): 22 wrz 2008, o 02:26

Postprzez Megie » 23 paź 2008, o 07:24

:pocieszacz: :piesek: :kwiatek:
Megie
 
Posty: 1479
Dołączył(a): 11 maja 2007, o 15:24
Lokalizacja: nie wiem skad..

Postprzez mahika » 23 paź 2008, o 09:33

To nie to, ze ja odebrałam to źle. tylko jak to zrobiłam to stwierdziłam ze nie dam rady bo to pogłebai wszystkie moje stany.
powiedziała ze mam obiącsię rękami sama tak na krzyż i głaskac sie dłońmi jak daleko sięgne i przytulać i mówic wszystko bedzie dobrze. nie wiem czy dosc obrazowo opisałam.
:?
Byłam u lekarza, dostałam nowe antydepresanty. Troche silniejsze. no zobaczymy.
Piesek jest juz w domku, robi siusiu kupke (w nocy wlazł na kanape i tam :evil: ) i pojada. dzis mu ugotuje warzywka z mieskiem bo idzemu na szczepienie.

dziękuje ze sie do mnie odezwaliscie, chyba musze się "odcisnąc" bo jestem zaciśnięta i zaczac jakos wychodzic do ludzi... tak bym chciała...
:cry:

Forsaken, skad bierzesz takie fajne emotki? Lady, to takie przytulanie siebnie Ci zalecił co i mi? wielorybica, uwielbiam kiedy ktos "czochra" moje włosy. Brakuje mi tego, trafiłas. Megie :kwiatek:
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Postprzez Forsaken » 23 paź 2008, o 09:47

Ten samoprzytulaniec to chyba wygłada mniej więcej tak:

Obrazek

To już chyba lepsze nasze hi hi , co nie Mahika?

Sciskam mocno,
Forsaken Obrazek

P.S. emotki biore z neta i wstawiam jako obrazek ;)
Ostatnio edytowano 23 paź 2008, o 10:09 przez Forsaken, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
Forsaken
 
Posty: 596
Dołączył(a): 22 wrz 2008, o 02:26

Postprzez mahika » 23 paź 2008, o 09:51

---------- 09:47 23.10.2008 ----------

Obrazek

---------- 09:51 ----------

no, własnie tak to wygląda ten przytulaniec :oops:
Naprawde wole 1000 razy bardziej te nasze ;)

Zrobiłam fotke Harremu własnie,wyszła jak wyszła, mam nadzieje ze cos widac, to był wyczyn, albo śpi albo biega jak szalony.
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Postprzez wielorybica » 23 paź 2008, o 09:58

Jaki przystojniaka psi! Ja też chcę takiego :tupanie nóżką: ;)
Avatar użytkownika
wielorybica
 
Posty: 458
Dołączył(a): 17 gru 2007, o 01:40

Postprzez Megie » 23 paź 2008, o 10:01

Super Harry! :)
Lubie takie psiny... :)

napewno jego merdanie ogonkeim jest duzo fajniejsze od tego samoprzytulania
Megie
 
Posty: 1479
Dołączył(a): 11 maja 2007, o 15:24
Lokalizacja: nie wiem skad..

Postprzez mahika » 23 paź 2008, o 10:10

pewnie ze tak, ale jak pogrążasz sie sama we wlasnych paranojach to nic nie jest w stanie do Ciebie dotrzec. mam nadzieje ze ten moment krytyczny mam juz za sobą i następnego nie bedzie.
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Postprzez Ladybird » 23 paź 2008, o 10:15

Super psisko, uwielbiam takie z dluzsza sierscia. Uwielbiam je glaskac.
Kiedys tez tak mi zlecic psycholog, takie samoprzytulanie, cos jakby kontynuacja kochania samego siebie. Ale mnie to tylko poglebilo smutek, bo pomyslalam, ze juz tak zle u mnie, ze musze sie sama przytulac. To taka masturbacja psychiczna.
Uwielbiam jak ktos mnie przytula, mama ,przyjaciolka, partner. Sama - to polsrodki, ej nie podoba mi sie to.
Avatar użytkownika
Ladybird
 
Posty: 1115
Dołączył(a): 19 gru 2007, o 09:40

Postprzez ewka » 23 paź 2008, o 10:24

No jakbym widziała mojego, gdy był szczeniakiem... właśnie czarny spaniel! On jest śliczny, Mahiczko! I wychodzenie z nim na spacer dobrze Ci zrobi;)

No cudny
:!:
Avatar użytkownika
ewka
 
Posty: 10447
Dołączył(a): 4 maja 2007, o 18:16

Postprzez Sanna » 23 paź 2008, o 10:26

Miło widzieć Cię Mahiko w trochę lepszym nastroju :). Wypróbuję to samoprzytulanie w domu, ciekawe czy też się będę czuła tak głupio jak Wy ? :)
Sanna
 
Posty: 1916
Dołączył(a): 27 lut 2008, o 15:05

Postprzez ewa_pa » 23 paź 2008, o 10:42

Tego Ci życzę Machiczuś droga :) extra masz tego psiaka a że czasem załatwi sie nie tam gdzie trzeba...to urok szczeniąt trzzeba go uczyć :) tulę mocniuchno [/img]
Avatar użytkownika
ewa_pa
 
Posty: 812
Dołączył(a): 30 sie 2007, o 21:15
Lokalizacja: bielsko

Postprzez agik » 23 paź 2008, o 16:45

Harry jest przecudny...

A co do samoprzytulania.
Ja nie wiem, czy to jest głupie, czy nie jest- na mnie działa. Pamiętam jak kiedyś siedziałam w wannie, dopełniałam wodę łzami, miałam autoagresywne mysli i czyny ( podrapałam sobie twarz do krwi). Nie przychodziło mi do głowy nic , co mogłoby mi jakoś pomóc. I zaczęłam się głaskać po twarzy po włosach, po oczach... W miarę szybko, w ciągu kilku minut się uspokoiłam, co mi sie nie udawało przez parę godzin...
Może i to głupie, albo smieszne, ale na mnie działa...

Mahika- wspaniale, ze troszkę się ogarnęłaś :cmok:
Bardzo wierzyłam, że Harry pomoże...
agik
 
Posty: 4641
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 16:05

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Problemy w związkach

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 80 gości