To nie to, ze ja odebrałam to źle. tylko jak to zrobiłam to stwierdziłam ze nie dam rady bo to pogłebai wszystkie moje stany.
powiedziała ze mam obiącsię rękami sama tak na krzyż i głaskac sie dłońmi jak daleko sięgne i przytulać i mówic wszystko bedzie dobrze. nie wiem czy dosc obrazowo opisałam.
Byłam u lekarza, dostałam nowe antydepresanty. Troche silniejsze. no zobaczymy.
Piesek jest juz w domku, robi siusiu kupke (w nocy wlazł na kanape i tam
) i pojada. dzis mu ugotuje warzywka z mieskiem bo idzemu na szczepienie.
dziękuje ze sie do mnie odezwaliscie, chyba musze się "odcisnąc" bo jestem zaciśnięta i zaczac jakos wychodzic do ludzi... tak bym chciała...
Forsaken, skad bierzesz takie fajne emotki? Lady, to takie przytulanie siebnie Ci zalecił co i mi? wielorybica, uwielbiam kiedy ktos "czochra" moje włosy. Brakuje mi tego, trafiłas. Megie