Moze to dziwny pomysł ale w sprawie ślubu polecam osoby, które się tym profesjonalnie zajmują....wiesz...znalezienie sali orkiestry kwiatów...Wy tylko zatwierdzacie...To super rozwiązanie...poniewaz uwazam, ze ślub nie ma prawa stresowac wiec niech stresuje się kto inny tym bardziej jeśli nie mozesz liczyc na zbyt duże wsparcie ze strony Twojego partnera
Megie rozumiem jak ci ciężko...ze teraz się nakłada wszytsko....ale nie psuj sobie tych dni...one nie wrócą nigdy...pomyśl, że masz faceta, który Cię kocha...o tym wiele moze pomażyc..że juz nie wspomnę o takim, który chce z kobieta założyc rodzinę domek dzieci...fajowwo ;> serio. Jesteś szczęsciarą....nie wiesz co bedzie dalej...moze się pozbiera i zrobi super zaręczyny....albo wesele wam wszytsko wynagrodzi...albo wspólne życie...wiem, zę zaręczyny są ważne...ale chyba nie najważniejsze...nie na tyle żeby się tak stresowac nie wiem...podsun mu jakąs propozycje albo poprostu skup się na pozytywach...kurcze naprawde brak mi pomysłów...cały czas jestem za tą kolacja facet tez jest nieźle zagubiony teraz