Podryw, znajomość kobiecej natury, a może manipulacja?

Rozmowy ogólne.

Postprzez Forsaken » 21 paź 2008, o 17:22

Powiedzmy że moja chora natura, spaczona psycha... albo co tam jeszcze chcesz. Każdy z nas ma swojego Gargamela, nie? A grunt to nie krzywdzić innych i jak się dobierze sadysta z masochistą to chyba nie ma sensu ich leczyć, nie sądzisz?

I zanim mnie nazwiesz Pigmalionem Sanna - sprawdź lepiej jakie zdjęcia ogląda Twój mąż w sieci... Tylko nie mów że nie ogląda, bo każdy normalny facet, jak ma internet to coś tam sobie czasem obejrzy...

Jeśli myślisz że nie pociągają go młode i świeże to... myśl sobie tak dalej :)
A ja mówię, że normalny trzydziestolatek ogląda się za osiemnastkami, dwudziestkami i trzydziestkami - tak jak i ja. Tylko że nie każdy przyznaje się do tych pierwszych.

To super jak kobietę stać na takie rzeczy i ma na to jeszcze ochotę po 8 godzinach zapierdziółki. W ogóle najfajniej to jest jak oboje zarabiają i wrzucają do wspólnego worka. Fajnie też jak można robić to co się lubi nie przejmując się że profity z tego niewielkie. A już najbardziej superowo jak to co się lubi przynosi do tego jeszcze grubą kasę i jednemu i drugiemu partnerowi. Ale nie zawsze tak jest....
Ostatnio edytowano 21 paź 2008, o 17:29 przez Forsaken, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
Forsaken
 
Posty: 596
Dołączył(a): 22 wrz 2008, o 02:26

Postprzez Sanna » 21 paź 2008, o 17:30

Forsaken napisał(a):---------- 17:17 21.10.2008 ----------
I zanim mnie nazwiesz Pigmalionem Sanna - sprawdź lepiej jakie zdjęcia ogląda Twój mąż w sieci... Tylko nie mów że nie ogląda, bo każdy normalny facet, jak ma internet to coś tam sobie czasem obejrzy...


Nie wiem co ogladają w sieci zarówno mój były mąż, jak i obecny narzeczony. Wiem natomiast , że wiążą się z dorosłymi kobietami. Zresztą nieważne. Dlaczego uznałeś , ze Pigmalion to obraza?

---------- 17:30 ----------

W ogóle widzę, że się nastroszyłeś , a nie ma powodu. Mnie naprawdę interesuje: dlaczego facet czuje się lepiej jako Pigmalion?
Sanna
 
Posty: 1916
Dołączył(a): 27 lut 2008, o 15:05

Postprzez Forsaken » 21 paź 2008, o 17:32

Bo odpowiedziałem zanim zagooglowałem :P
Faktycznie można mnie tak określić, nie odbiegając zbytnio od prawdy...
Ale ten temat poruszaliśmy już w wątku cielesność...

Fakt, jestem dzisiaj trochę nastroszony, ale taki juz mój urok - jutro znowu będe słodki :)

P.S. Moje afirmacje działają! I to aż za dobrze... Takie się zrobiłem ciacho i walę takim magnetyzmem, że lecą już na mnie wszystkie kobiety bez wyjątku!
Nawet moja własna Babcia... :?
Dzisiaj podaje mi kanapkę i mówi:
- Masz kiciuś :tak: ... Hmm, tak ciocia zawsze mówiła do wujka...
A jak ubierałem buty, to klepnęła mnie w tyłek :shock:
Chyba muszę w afirmacjach trochę uściślić o jakie kobiety mi tak właściwie chodzi :D
Ostatnio edytowano 21 paź 2008, o 17:46 przez Forsaken, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
Forsaken
 
Posty: 596
Dołączył(a): 22 wrz 2008, o 02:26

Postprzez Sanna » 21 paź 2008, o 17:42

Mniejsza z tym - odpowiedź raczej niewiele wniesie do mojego życia. Mogę mieć tylko nadzieję, że stosunki mojej córki z ojcem są na tyle właściwie poukładane , że nie będzie nigdy czuła potrzeby wiązania się z ojcem zastępczym tj. facetem starszym, mądrzejszym, w którym będzie chciała widzieć kogoś w rodzaju guru/nauczyciela/ojca/autorytetu. Życzę jej partnerstwa i jak najbardziej samodzielnego kształtowania się w życiu.
Sanna
 
Posty: 1916
Dołączył(a): 27 lut 2008, o 15:05

Postprzez ewka » 21 paź 2008, o 18:02

---------- 17:55 21.10.2008 ----------

Forsaken, mam prośbę... na tekst (w cudzysłowie) w swoim podpisie nie mam wyłączności... ale moje imię w Twoim podpisie mi się nie podoba. Mógłbyś coś z tym zrobić? Dzięki;)

---------- 18:02 ----------

Dzięki;)
Avatar użytkownika
ewka
 
Posty: 10447
Dołączył(a): 4 maja 2007, o 18:16

Postprzez Forsaken » 21 paź 2008, o 19:09

---------- 18:47 21.10.2008 ----------

Proszki ;)

Wiesz jak to z Forsakenem:
Chcesz, mówisz, masz :)

Pozdro Ewka

---------- 19:01 ----------

hmmm... teraz to wygląda jak marna podróbka Twojego motta, już lepsze było jako cytat.... A tak mi się spodobała Twoja myśl... Była dla mnie bardzo na czasie. No nic... Zmieniam...

---------- 19:09 ----------

Sanna: Ja też tego jej życzę, oby spełniło się Twoje i moje życzenie :) Myślę że będzie dokładnie tak jak napisałaś...
Ale nie każdy miał szczęście wyrosnąć w zdrowej, rodzinie otoczony miłością i opieką mądrych i dojrzałych rodziców...
Avatar użytkownika
Forsaken
 
Posty: 596
Dołączył(a): 22 wrz 2008, o 02:26

Postprzez ewka » 21 paź 2008, o 19:53

Forsaken napisał(a):Proszki ;)

Wiesz jak to z Forsakenem:
Chcesz, mówisz, masz :)

Pozdro Ewka

hmmm... teraz to wygląda jak marna podróbka Twojego motta, już lepsze było jako cytat.... A tak mi się spodobała Twoja myśl... Była dla mnie bardzo na czasie. No nic... Zmieniam...

Pozdro Forsaken.

Nie, to nie tak - nie mam wyłączności, nie jest moje, więc mieć może każdy i naprawdę nie mam nic przeciwko, a nawet jestem ZA, bo myśl jest co najmniej zacna... nie podobało mi jedynie... no wiesz. A w połączeniu z tym, co tu wypisujesz, tym bardziej;)

Ale! skoro strzelasz focha i zmieniasz... Twoja wola - pamiętaj proszę, że możesz u mnie sobie podczytywać, ile tylko zapragniesz :D
Avatar użytkownika
ewka
 
Posty: 10447
Dołączył(a): 4 maja 2007, o 18:16

Postprzez Forsaken » 21 paź 2008, o 21:27

Ewka :)
Ja nie strzelam focha, ja cię w zupełności rozumiem. Wiem nawet że mnie lubisz :) A to że nie chcesz być kojarzona z moimi poglądami i moją osobą to jest dla mnie oczywiste, bo się z nimi (i nim) co najmniej nie zgadzasz, co nie przeszkadza Ci mnie lubić (i vice versa) :P Większość forumowiczów tak ma... (i vice versa) ;)

Przyznam Ci się, że jak podkradałem Ci motto, to zastanowiłem się nad tym trzy razy i naprawdę się wahałem. Podobało mi się, bo jest dla mnie faktycznie na czasie. Siedze tu z wam pierdziele głupoty a w głowie snuję sobie historie o mojej pięknej, pełnej prawdziwych piękności i kupy kasy przyszłości, zamiast się wziąć za napisanie CV i danie tej niepowtarzalnej szansy zatrudnienia mnie wybranej firmie. W pierwszej wersji, ukradłem jedynie motto. Ale wyglądalo to jak marna podróbka Ciebie i czułem się jak złodziej. Wieć dopisałem że to od Ciebie, żeby się chociaż jak złodziej nie czuć. Ale jak mnie poprosiłaś (całkiem miło i bez wyrzutów) żebym nie umieszczał Twojego imienia pod moimi kontrowersyjnymi wynurzeniami (co świetnie rozumiem), to znowu zaczęło wyglądać jak marna podróbka....

Więc zmieniłem je na inne - wcale nie gorsze, a zaczerpnięte z pierwszej zasady Huny, którą prawie wyznaję i prawie wcielam w życie (zobacz moje ostatnie błogosławieństwo dla Sanny), za to w zupełności i całkowicie na własny (i ludzi mi bliskich - czyli między innymi wasz) użytek.
Tak tak - Huna to specyficzna religia czysto użytkowa... W niej jak się modlisz, to modlisz się o kasę, ekstra brykę i super panienkę. Jak ci jej los nie ześle to znaczy że źle się modlisz. Próbujesz inaczej. Mi zsyła to o co poproszę - więc jest git. Jedyne co staram się robić to podążać za znakami - one kierują mnie tam gdzie czeka na mnie spełnienie mojej prośby. Dlatego potraktowałem tak to że moja wiadomość nie chciała mi się wysłać do Białego Kotka. Do waszego forum też trafiłem za znakiem. A to że dzisiaj Sanna znalazła obrazek mojej Lubej (ona jest praktycznie identyczna) a Laissez wkomponował je w portret moich pragnień (Laissez - jeszcze spadające jak liście z drzew stówki i będzie całość) to dla mnie też znak - żeby potraktować ją jak najbardziej poważnie, bo to pewnie będzie moja kobieta już do końca - do deski. Dostałem jeszcze drugi znak który mnie jeszcze bardziej utwierdza w moim przekonaniu... Znacie to że jak wdepniesz w gówno to będziesz miał szczęście? W przełożeniu na samochody to by było według mnie złapanie gumy... Złapałem jak tylko wsiadła do auta - nie jedna a dwie.... Jedna opona całkiem do wymiany a druga dała się załatać... Nawet nie wiecie jak się ciesze :D
To są znaki zesłane dla mnie żebym nie przeoczył tej pięknej prawdy że TO JEST MOJA DURGA POŁOWA - BRATNIA DUSZA, którą spotkałem po tysiącach wcieleń szukania i bładzenia! (upss - chyba mnie trochę poniosło) ;)
I tak zamierzam do tego podejść. Dzisiaj już złamałem kilka "złotych" zasad z podręcznika podrywania, ale to dla tego że czuję że to ona i nie będę jej ignorował kiedy ona sama mi pokazuje że jej na mnie zależy(no dobra, na razie że na mnie leci, ale dla mnie to prawie jak zależy).
Myślę o niej bez przerwy i magiczną gumeczkę trzymam od niej z daleka - na inne już jej nie potrzebuje bo ich obraz zbladł całkiem w momencie gdy spojrzeliśmy sobie z P w oczy. Wierzycie w miłość od pierwszego wejrzenia? Ja też nie wierzyłem... Żebym tylko boleśnie na dupsko nie zlądował, ale ona jest warta tego ryzyka... Porwę ją na pięknym białym rumaku i uczynię ją moją księżniczką. Będziemy się kochali nad życie, a żyć będziemy długo i szczęśliwie. Bajka? Nie to rzeczywistość którą ja kreuje. Bo wierze że każdy z nas jest Bogiem i każdy z nas może stworzyć za pomocą umysłu taki świat jaki chce. A sami przecież wiecie że wiara czyni cuda. Mnie się przytrafiają cuda i wam też mogą - trzeba tylko w to uwierzyć...
No dobra... Wystarczy tej ewangelizacji ;)
To raczej wywód na inny wątek, pt "moja religia", albo raczej "jestem Bogiem" - takie nawet pasujące do tego forum, he he.

Wracając do meritum, nie obraziłem się Ewa na twoją prośbę i nie zmniejszyło to absolutnie ani o gram mojej sympatii do Ciebie... (a może nawet przeciwnie, bo byłaś naprawdę w stosunku do mnie wyrozumiała)
Przepraszam Cie, że tak postąpiłem, bo tak naprawdę to powinienem się Ciebie o to wcześniej zapytać...
Reasumując Forsaken wziął sobie bez pytania koszulkę Ewki suszącą się na sznurku i łaził sobie w niej bezczelnie po wiosce, mówiąc:
- tak tak to koszulka Ewki, pożyczyłem sobie, no co? - to takie do niego podobne ;)
Ale teraz oddaje wypraną i wyprasowaną :) więc mamy chyba zgodę :)

Pozdrawiam,
Forsaken
Avatar użytkownika
Forsaken
 
Posty: 596
Dołączył(a): 22 wrz 2008, o 02:26

Postprzez caterpillar » 21 paź 2008, o 22:04

:szok: yyy nie Forsaken teoria widelca jest bardziej prostrza niż Ci sie wydaje..otóż my gąsienice mamy jedn oko w głowie a drugie na drugim końcu(tak w okolicy odbytu) i musimy sie pożądnie złozyć w pół(O! tak jak na obrazku)żeby mieś dobrą widoczność obrazu...
Różnie z tym składaniem bywa wiec stad te pomyłki :?
O o teraz na ten przykład rozjechał mi sie twoj nick i widze FORSA i KEN (Ken ...hmmm czy to ten od barbie??) :wink:

przy okazji poznales tajemnice mego avatarka :wink:

wiesz tak apropo's tej historyji saunowej... mysle ,ze gdyby ta laska wiekszych ambicji nie miala i była by głąbem z natury to nawet Bill Gates by jej na ludzi nie wyprowadził...zreszta ktos kto zawodowke skonczył nie musi byc burakiem tak? Twój biznesmen jest chyba doskonalym przykładem "wykształconego" malinowego Czesia.

Co do zwiazku z 18stka,to ja sie spierac nie bede ,bo to tak jakby tłumaczyc Tobie ,ze nie kazdy facet da sie pokroic za 16letnie ciałko i nie kazdy potrzebuje Pameli A w łozku,zeby osiagnac pełna satysfakcje.
Ciało to Ciało Forsaken (pewnie ,ze cholernie wazne,zaprzeczenie temu to klamstwo)ale Twoja wybranka bedzie narazona na wiele przemian zwiazanych z ciażą(może nie jedna) , staroscia ,ktora jest bezwzgledna,moze chorobą i zobaczysz jak wiele innych cech jest waznych i potrzebnych u kobiety i u Ciebie aby tworzyc udany zwiazek,rodzinę.

Ty pewnie o Tym wiesz,bo głupi kolo nie jesteś ale czasem jak mały buchaj sie zachowujesz :wink:
pozdro!
Avatar użytkownika
caterpillar
 
Posty: 7067
Dołączył(a): 29 maja 2008, o 16:15
Lokalizacja: część świata

Postprzez Forsaken » 21 paź 2008, o 22:14

caterpillar:

Tak,
Tak,
Taaak,
Tak,
Tak,
Tak, oczywiście masz najbardziej najcałkowitszą rację we wszystkim co napisałaś ;)

Przy okazji zdradziłaś wszystkim tajemnice mojego nicka... Serio, serio!
Dzięki :P

Pozdrówka,

Forsaken
Avatar użytkownika
Forsaken
 
Posty: 596
Dołączył(a): 22 wrz 2008, o 02:26

Postprzez caterpillar » 21 paź 2008, o 22:34

:uoeee: Co k...wa "tak" ?! ja jakos nie lubie mieć zawsze i we wszystkim racji :roll: klakierstwem mi tu smierdzi,pantoflarzu Ty jeden! :evil:


:wink:
Avatar użytkownika
caterpillar
 
Posty: 7067
Dołączył(a): 29 maja 2008, o 16:15
Lokalizacja: część świata

Postprzez Sanna » 21 paź 2008, o 22:36

caterpillar napisał(a)::uoeee: Co k...wa "tak" ?! ja jakos nie lubie mieć zawsze i we wszystkim racji :roll: klakierstwem mi tu smierdzi,pantoflarzu Ty jeden! :evil:


:wink:



Gąsienniczko, szkoda czasu ;).
Sanna
 
Posty: 1916
Dołączył(a): 27 lut 2008, o 15:05

Postprzez caterpillar » 21 paź 2008, o 22:39

:zmeczony: no to idę zabawki posprzatać ...bardziej twórcze :D
Avatar użytkownika
caterpillar
 
Posty: 7067
Dołączył(a): 29 maja 2008, o 16:15
Lokalizacja: część świata

Postprzez rainman » 21 paź 2008, o 23:01

a ja Ci Forsaken szczerze życze powodzenia z tą Osiemnastką :).
ja choc podziwiam uroki tez takich mlodych dziewczyn to chyba nie zwiazalbym sie z taka, ale nigdy nie mow nigdy jak gdzies bylo napisane ;).
mam kolege ktory bedzie sie za niedlugo zenil z dziewczyna o 10 lat mlodsza od niego.

r
Avatar użytkownika
rainman
 
Posty: 245
Dołączył(a): 11 lut 2008, o 23:14

Postprzez Forsaken » 21 paź 2008, o 23:19

caterpillar Jesteś piękna jak sie wkurzasz :)
Tylko mi się teraz nie zakochaj :P
Ostatnio edytowano 21 paź 2008, o 23:22 przez Forsaken, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
Forsaken
 
Posty: 596
Dołączył(a): 22 wrz 2008, o 02:26

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Dyskusyjne

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 465 gości

cron