---------- 15:17 20.10.2008 ----------
Witam wszystkich uczestników forum.
Od dawna tu nie pisałem.
Chce powiedzieć,że od 10 września do 10 pazdziernika przez cały miesiąc 30 dniowy okres "przebywałem" w szpitalu.Miałem robione badania.Okres został obdykany ponieważ mam "inną dyslekcje"-nie nadaje się do szpitali a jak już bym się "nadawał" to pogłębiony " w romantyzmie" nawet na 3 miesiące.
Byłem tam z powodu,żeby "dobrano"mi lekarstwa.
Myślę,często o Polsce i Portugalii czyli dwóch narodach które wyznaje.
"Ten stół jest pięknie udekorowany potrawami a mojej babci objawia się w nocy Matka Boska Fatimska."
Mój dziadek pracował w restauracji jako kucharz a ja wciąż nie mam wyznaczonego celu w życiu.
Nie mogłem zrozumieć tego całego pobytu w szpitalu...
---------- 15:29 ----------
Chce powiedzieć,że jak depresja jeszcze istnieje u kogoś to promuje leczenie u psychologa i u psychiatry i dobrze dobierać lekarstwa.
Ja już na depresje nie choruje dawno nawet nie pamiętam kiedy to było.
Mam tylko problemy jeszcze z mgłą i czymś z żołądka.Ale to nie tak ja już jestem zdrowy tylko działo się coś w moim życiu związane ze "Świętymi rzeczami".