Co zrobić, gdy..

Problemy z partnerami.

Co zrobić, gdy..

Postprzez julkaa » 18 paź 2008, o 12:28

facet, z którym jest się w "trudnym" związku 3 lata, pewnego dnia przestaje odbierac telefon cały dzień, na wieczorem pisze sms: Mam dość! Potrzebuje powietrza!, a na następny dzień pełen obojętności, pisze: Chcę trochę spokoju i wiecej czasu dla siebie. I jest mu obojętne wszystko...
julkaa
 
Posty: 477
Dołączył(a): 3 maja 2008, o 20:49

Postprzez Zimna » 18 paź 2008, o 15:03

Może i potrzebuje odetchnąć, ale... powinien ci to normalnie powiedzieć, w lużnej rozmowie, powiedzieć dlaczego... zachował się jak ostatni pajac. NIe dzwoń do niego, a zobaczysz, że jeszcze sam przyjdzie do ciebie "na kolanach"
Avatar użytkownika
Zimna
 
Posty: 74
Dołączył(a): 30 wrz 2008, o 15:07
Lokalizacja: z doliny chłodu

Postprzez bunia » 18 paź 2008, o 15:21

Zalezy na czym ta "trudnosc" w zwiazku polega....."trudnosciami" mozna byc zmeczonym :bezradny:
Avatar użytkownika
bunia
 
Posty: 3959
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 09:19
Lokalizacja: z wyspy

Postprzez Kaycee » 18 paź 2008, o 18:14

Jeżeli Twój facet jest typem, o którym myślę, to powinnaś rzeczywiście dać mu 'trochę' powietrza... Niech się dotleni, wtedy się podobno lepiej myśli :wink:

A już na poważnie - dzwonienie do niego teraz i 'zadręczanie' (niestety, on to w tym momencie tak właśnie odbierze...) go pytaniami dlaczego?, co się stało?, czemu nie lepiej porozmawiać o tym? tylko pogorszy sprawę. Faceci czasem potrzebują pobyć sami ze swoimi myślami, wycofać się do swojej 'jaskini', 'popatrzeć w ogień' i poukładać sobie wszystko. I potem wracają z nową energią, i zazwyczaj jest już dobrze...

Jak mu zależy, wróci do Ciebie z tej jaskini. Jak nie wróci - to a contrario... wniosek nasuwa się sam.

Wydaje mi się, że powinnaś zaryzykować i to sprawdzić...
Avatar użytkownika
Kaycee
 
Posty: 102
Dołączył(a): 4 paź 2008, o 12:24

Postprzez julkaa » 19 paź 2008, o 08:59

Dzięki wielkie za odpowiedzi. Tez tak myślałam, ale wolałam się utwierdzić, bo wiadomo jak to człowiek moze sie w takiej sytauacji zakręcić. Niemniej bylo to dla mnie tak meczące ze musialam sie z nim spotkac i pogadać. oczywiscie robil wszystko by uniknąc tematu, jedyne co udalo mi sie wyciągnąc, to ze potrzebuje czasu dla siebie(jakby go nie miał :/ a to inna sprawa). Dam mu go, zeby sie dotlenił. Byle by nie trwało to za długo, bo uwazam ze nie na tym ma związek polegac. Zobaczymy co z tego wyjdzie.
BTW takie zachowanie uwazam za kompletnie niedojrzałe i i sieie fair do drugiej osoby. zachowanie jakby mnie w tym związku nie bylo, nie liczenie sie z moimi uczuciami, moją osobą. moze po prostu nie dorósł do związku, odpowiedzialności, moze chce byc wolny, takie gdybanie...
kurde, on nie potrafi najspokojniej w swiecie powiedziec o co chodzi i mam wrazenie ze kreci, troche sie mota. raz mowi ze mu ten związek obojętny, raz ze chce sie mnie pozbyc, raz ze potrzebuje czasu, tak z pol roku. potem mowi ze to jego schizy, jest mily i czuły.z drugiej strony, moze mówi ale ja zakochana tego nie słysze, nie chce słyszec. naprawde nie wiem!:/
fakt ze ma sporo na głowie, a ja tez potrafilam odwalac, w sensie schizowac-stąd trudny ten związkek
Niemniej kocham go i jak jestesmy razem (a ostatnio zeyjemy na odleglość) to naprawde jest wszystko w porządku.
Czy on mnie kocha? Dawno mi tego nie mówił
No nic, nie pozostaje mi nic innego jak dać mu ten czas...Tylko to trudne, bo wiem ze jak sie nie dba o związek to on niestety nie jest perpetum mobile i ...sie konczy. nie wiem czy umiem tak olac zupełnie. no ale to jego wybór, nic na siłe przeciez. mam racje?
julkaa
 
Posty: 477
Dołączył(a): 3 maja 2008, o 20:49

Postprzez ewka » 19 paź 2008, o 11:14

julkaa napisał(a):mam racje?

Masz :kwiatek2:
Avatar użytkownika
ewka
 
Posty: 10447
Dołączył(a): 4 maja 2007, o 18:16

Postprzez Ladybird » 19 paź 2008, o 16:19

Masz rację, skad ja to znam?
Avatar użytkownika
Ladybird
 
Posty: 1115
Dołączył(a): 19 gru 2007, o 09:40


Powrót do Problemy w związkach

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 49 gości