...

Problemy związane z depresją.

...

Postprzez kantyna » 29 wrz 2008, o 00:57

najgorsze jest ze nkt mnie nie chroni przed nocą

Zacynam ludziom mówić otwarcie że marzę o śmierci i nikt nie próbuje mnie tu zatrzymać
ludizie o których muyślałam że mnie kochali , nie ma ich\
jak to jest
nie mogę tego pojąć
mam wrażenie że gdybym teraz umarła Oni rano wstaną i będą żyć jak zawsze

tlko myśleć
tylko strasznie się dziwić
jakże to tak
kantyna
 
Posty: 61
Dołączył(a): 30 lip 2007, o 03:25

Postprzez agnieszka » 29 wrz 2008, o 19:40

Kantyna droga

Rozumiem Cie doskonale..mam bardzo podobnie
Boję sie nocy boje sie przemijania śmierci. Tak samo myśle i choć rodzice jeszcze żyją (życzę im tego żeby żyli i zdrowi byli jak najdłużej) to wiem ze po ich śmierci zabije mnie depresja. Sciskam Cię mocno :*
agnieszka
 
Posty: 190
Dołączył(a): 22 lip 2007, o 12:25

Postprzez bunia » 29 wrz 2008, o 19:51

To bardzo smutne co piszesz ale pomysl,ze zyjesz przede wszystkim dla siebie mimo iz ciezko jest zyc ze swiadomoscia obojetnosci otoczenia.
Bywa rowniez tak,ze to "otoczenie" samo ma problemy z ktorymi nie daje rady co nie znaczy,ze nie kocha.....moze masz kogos z kim moglabys porozmawiac,zwrocic sie o pomoc.
Pozdrawiam cieplo.
Avatar użytkownika
bunia
 
Posty: 3959
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 09:19
Lokalizacja: z wyspy

Postprzez sikorkaa » 29 wrz 2008, o 21:02

kantyna - a moze to jest tak, ze Twoi najblizsi na tyle dobrze Cie znaja, ze wiedza, ze Twoje mowienie o smierci to tylko "zwyczajne gadanie" osoby, ktora ma gorsze dni? wiedza, ze jestes na tyle silna, ze tego nie zrobisz wiec nie czuja potrzeby "pocieszania"? maja byc moze do Ciebie zaufanie - tak na to spojrz.
sikorkaa
 

Postprzez kantyna » 29 wrz 2008, o 22:28

dziękuję Wam za odpowiedzi.
Dziś nie będę wyła po nocy.
kantyna
 
Posty: 61
Dołączył(a): 30 lip 2007, o 03:25


Powrót do Depresja

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 447 gości

cron