Cześć Goszka
Fajnie, że zamieściłaś ten artykuł, chętnie go przeczytam, tylko trochę później, jak będę miała chwilę więcej czasu. Teraz chciałam odnieść się jedynie do tego co napisałaś. U mnie też dominujące gdy byłam w depresji, było poczucie niezrozumienia. Rozbijałam się o ten mur i to potęgowało moją samotność i rozpacz. Wystarczyło jedno zdanie, albo krytyczne albo zapewniające mnie, że w istocie nic wielkiego się nie dzieje, wystarczyło jedno ironiczne lub przepełnione złością spojrzenie i ja już się usuwałam i chowałam najgłębiej jak się da. Mój tato, który ma lekko mówiąc ironiczny stosunek do terapii, parę razy mi powtarzał, że równie dobrze przyjaciel może zastąpić terapeutę. Tylko problem polega na tym, że bardzo często osoby wpadające w depresję tego przyjaciela nie mają (ja nie miałam, pomijając fakt, że przyjaźń to w ogóle dla mnie wielkie słowo). Ale jest i drugi problem... Kiedy spadła na mnie depresja ja sama w bardzo małym stopniu wiedziałam co się ze mną dzieje (miałam bardzo małą świadomość emocji), a już zupełnie nie potrafiłam powiedzieć z jakim realnym zagrożeniem się to wiąże, to znaczy co jest przyczyną. I nawet gdy powiedziałam komuś, że źle się czuję to nie umiałam tego tematu pociągnąć (nie chcę tu zakładać, że Ty nie potrafisz, mam tylko na myśli, że człowiek w depresji obraca się często w trochę innym wymiarze, który często nie jest zrozumiały dla osób z zewnątrz). I tu zmierzam do tego, że taką osobą, która może zrozumieć jest psycholog/terapeuta, a z czasem przychodzą dwie rzeczy, przede wszystkim masz więcej zrozumienia sama dla siebie i tym samym większe oparcie w sobie, a także potrafisz ukonkretnić swoje problemy i łatwiej Ci się nimi podzielić z drugim człowiekiem, a wtedy okazuje się, że znajdują się ludzie, którzy okazują troskę i są gotowi poświęcić swój czas.
Przepraszam za moje przydługie wynurzenia, pewnie nie wiele z nich wynika... Ale chciałam Cię namówić, żebyś szukała jednak jakiejś terapii, bo jak sama piszesz bez zrozumienia i samotnie czasem trudno pójść dalej...
Pozdrawiam Cię serdecznie