Witam,trafiłam na tę stronę całkiem przypadkowo,nie żałuję bo widzę,że mnóstwo ludzi ma podobne problemy do moich :cry: Póki co czytam,analizuję,byc może przyjdzie czas kiedy odważę napisać się co¶ o sobie.Wła¶ciwie to nie wiem, czy szukam pomocy ,czy tez potwierdzenia mojej decyzji,ale bez sensu tak pisac,musze się zebrać w sobie i wyłuszczyć temat.troche odwagi sobie dodam to napiszę.Poruszył mnie bardzo list Biedronki :cry: Biedronka ...trzymaj się!Teraz czas spać,moze sen przyniesie ukojenie...dobranoc.