bardzo bardzo doceniam poswiecony mi czas
jesli masz jeszcze troche cierpliwosci zerknij
http://www.psychotekst.pl/phpBB2/viewtopic.php?t=1802
to moj stary post
napisałem ze chciałbym sie wzmocnic , poniewaz od dłuzszego czasu nie
układa nam sie w związku i to głównie przez łóżko
zona poszukuje swojego wymarzonego orgazmu
zdarzylo mi sie przeczytac jej kilka listów wysłanych do koleżanek
(wiem ze tak sie nie robi , ale skutecznie otworzyło mi to oczy)
miala kilka zblizen z facetami w trakcie naszego małzenstwa , nie wiem
co tam sie dzialo i nawet nie chce wiedziec bo to tylko bardziej dołuje )
wiem ze moze sie okazac za rok , dwa ze nie bedziemy razem
Przyznam sie ze po tym co przeczytałem stwierdzilem ze nie chce sie
obudzic ktoregos dnia z rogami renifera jako trzydziestokilkuletni
impotent opłakujacy fakt ze zona odeszła z dzieckiem w ramiona tego
ktory daje jej rozkosz. orajt ?
poznalem ostatnio dziewczynę przy ktorej czuje sie silniejszy
przynajmniej okazuje mi to czego nie zaznałem od 3-4 lat
- zainteresowanie , pożądanie
!!! z tym że ja wysiadam !!! brak pożadania , lęk nie wiem co to jest
czuje sie przy niej bardzo dobrze a byłbym jeszcze bardziej wiedzac ze jestem w stanie ja zadowolic
i zamiast lepiej z dnia na dzien jest coraz gorzej
nie czuje sie winny ze tak mysle mimo to ze mamy, wspaniałe mądre
dziecko .
naprawde jestem pod wrazeniem Twojego listu a zarazem bardzo wdzieczny
rewelacja !!!
tylko stoje w tym samym miejscu
(
POZDRAWIAM GORACO